Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W powiatowych derbach Wólczanka lepsza od Skołoszowa [RELACJA, ZDJĘCIA KIBICÓW]

Tomasz Strzębała
Wólczanka pokonała w derbowym meczu Skołoszów.
Wólczanka pokonała w derbowym meczu Skołoszów. Tomasz Strzębała
W derbowym starciu drużyn z powiatu jarosławskiego Wólczanka Wólka Pełkińska nie dała zepchnąć się na sam dół tabeli i pewnie ograła LKS Skołoszów. Goście popełnili za dużo błędów w obronie, by myśleć o korzystny wyniku.

Stawką tego spotkania była ucieczka z ostatniego miejsca w tabeli. Gospodarze przed tygodniem stawiali się trochę w pojedynku z mocnym Cosmosem w Nowotańcu, ale ostatecznie wysoko polegli. Goście natomiast świętowali swój pierwszy sukces z Koroną Rzeszów. W obu walczących o utrzymanie ekipach nie ukrywano, że teraz liczy się tylko pełna pula.

Od pierwszych minut przeważała Wólczanka. Dwa razy groźnie uderzał Krzysztof Pietluch. Za każdym razem piłka leciała jednak nad bramką. Po akcji skrzydłem szczęścia szukał Mateusz Olejarka, ale jego strzał zdołał obronić Dominik Buczkowski. Piłkarze ze Skołoszowa pilnowali defensywy i byli raczej ostrożni w konstruowaniu akcji, ale w 27 minucie mogli objąć prowadzenie, gdy z dystansu huknął Piotr Wójtowicz. Miejscowi kibice odetchnęli wówczas z ulgą, bo futbolówka trafiła w poprzeczkę.

Tymczasem w 29 minucie Dominik Kędzior dynamicznie wbiegł prawą stroną w okolice narożnika pola karnego, znalazł się praktycznie tuż przed bramkarzem, jednak strzelił nieclenie. Wreszcie w 37 minucie po długim podaniu z własnej połowy piłkę przejął Pietluch i po długim rogu zdobył gola dla miejscowych. Druga połowa wyglądała podobnie. Wólczanka była aktywniejsza w ofensywie, jej gracze często szukali w polu karnym Pietlucha, który najbardziej absorbował obrońców Skołoszowa, a ci zaczęli popełniać coraz więcej błędów.

W 70 minucie Dominik Kędzior urwał się Mateuszowi Franków i plasowanym strzałem podwyższył wynik. Za moment skołoszowianie mieli okazje na trafienie kontaktowe, ale zupełnie pogubili się przed bramką Wólczanki. Później, po kolejnym błędzie w obronie; na współ z bramkarzem, stracili trzeciego gola. Jego autorem ponownie był Kędzior. Gospodarze mieli ułożony mecz i do końca grali swoje.

Wólczanka Wólka Pełkińska - LKS Skołoszów 3:0 (1:0)
BRAMKI: 1:0 Pietluch 37, 2:0 Kędzior 70, 3:0 Kędzior 75.

Wólczanka: Krasnopolskyi – Gliniany, Vakhovych (89 Ivaniuk), Tymchuk (89. Woźniak ż), Kędzior – Makarski (87. Kruk), Mucha (89. Szczepanik), Olejarka (64. Benc), Harpako – Pietluch (89. Londono), Sasano. Trener: A Wałczyk.

LKS: D. Buczkowski – Franków, Czop, Wojtowicz ż (63. Broda), Kiełbowicz – Czerwiński ż, Modny, Grigalashvili ż (87. Łukasiewicz), K. Buczkowski (89. Pacuła) – M. Buczkowski, Mariash. Trener: B. Sierżega.

Sędziował: Warzocha (Rzeszów). Widzów: 150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24