W powidłach przemycali tytoń. Wpadli na granicy w Korczowej [ZDJĘCIA]

Podczas kontroli pojazdów wjeżdżających do Polski, przez polsko-ukraińskie przejście graniczne w Korczowej, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej z Oddziału Celnego w Korczowej skierowali do szczegółowej rewizji dwa samochody osobowe. Pojazdami na polskich numerach rejestracyjnych kierowali 66-letni i 58-letni mężczyźni, obywatele Ukrainy.

- Obydwaj kierowcy twierdzili, że przewożą powidła. Tłumaczyli zgodnie, że przed granicą zostali poproszeni przez nieznaną osobę o przewiezienie tego towaru na polską stronę. Podczas rewizji opla i mercedesa funkcjonariusze Oddziału Celnego w Korczowej wykryli, że pudełka z powidłami to nic innego jak próba przemytu tytoniu - informuje rach. Edyta Chabowska z Referatu Obsługi Klienta i Komunikacji Zewnętrznej Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.

Okazało się, że w kontrolowanych samochodach ukrytych było 64 kg tytoniu. Funkcjonariusze wykryli także 259 kartonowych opakowań i ponad pół tysiąca plastikowych wieczek. Najprawdopodobniej miały służyć do przepakowania towaru po przerzucie przez granicę.

Gdyby tytoń trafił do czarnorynkowej sprzedaży Skarb Państwa straciłby blisko 33 tys. złotych z tytułu niezapłaconych należności celno-podatkowych.

Przeciwko obydwu kierowcom wszczęte zostało postępowania karne skarbowe.

Zobacz także: 179-tonowy kolos odprawiony w Korczowej na specjalnych zasadach