W Przemyślu kręcili kolejne sceny do filmu "Zablokować most!"

Robert Młynarski, znany ze swojej wcześniejszej twórczości obrazującej losy Przemyśla i jego mieszkańców w czasach zbrojnych konfliktów, po raz kolejny wraca do historycznych korzeni miasta. Jego najnowszy projekt, „Zablokować most”, inspirowany jest felietonem opublikowanym na Portalu Przemyskim, zatytułowanym „Wojna Niemców z Niemcami o przemyskich Żydów”.

Scenariusz filmu osadzony jest w 1942 roku, kiedy to Przemyśl znajdował się pod okupacją niemiecką. Film opowiada historię, która koncentruje się na dramatycznych wydarzeniach tamtego okresu, prezentując skomplikowane losy mieszkańców miasta. Młynarski podkreśla, że jego celem jest jak najwierniejsze oddanie realiów tamtych czasów, co wymaga ogromnego wysiłku zarówno ze strony twórców, jak i zaangażowanych statystów.

Kręcenie filmu w historycznych miejscach, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, stanowi nie lada wyzwanie. Młynarski zwraca uwagę na trudności związane z poszukiwaniem sterylnych lokalizacji, które nie noszą śladów współczesności. Dobór odpowiednich osób do obsady jest kolejnym kluczowym elementem produkcji. Reżyser stara się, aby każda postać odzwierciedlała jak najbardziej naturalne zachowanie, co wymaga precyzyjnego castingu i dużego zaangażowania ze strony aktorów.

Przemyśl, z jego bogatą historią i licznymi zabytkami, stanowi idealne tło dla filmu o wydarzeniach z czasów drugiej wojny światowej. Młynarski i jego ekipa wykorzystują niemal każde miejsce, które nadaje się do odwzorowania historycznego charakteru miasta. Plenerowe zdjęcia są kręcone w różnych zakątkach Przemyśla, co pozwala na uchwycenie autentycznego klimatu tamtych lat. Sceny wewnętrzne natomiast realizowane są w budynkach klasztornych przemyskiego Karmelu.