Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Przemyślu radni nie przychodzą na obrady

Norbert Ziętal
- Błędem było niedopuszczenie studentów do udziału w Młodzieżowej Radzie Miasta Przemyśla. Trzeba to zmienić – twierdzi Maciej Kamiński z PiS. Nz. w środku.
- Błędem było niedopuszczenie studentów do udziału w Młodzieżowej Radzie Miasta Przemyśla. Trzeba to zmienić – twierdzi Maciej Kamiński z PiS. Nz. w środku. Norbert Ziętal
Miała być organem opiniodawczym dla "dorosłej" Rady Miejskiej. Nie jest, bo za mało osób przychodziło na obrady i nie była w stanie podjąć jakiejkolwiek uchwały.

Młodzieżówka PiS twierdzi, że to efekt nieodpowiedniej formuły rady. Prezydent miasta ma podobną opinię.

- Podjęto zaledwie dwie, trzy uchwały. Nie można było więcej, bo w obradach nie uczestniczyła odpowiednia ilość osób - twierdzi Maciej Kamiński, przewodniczący Forum Młodych PiS.

Dwa lata temu przemyska młodzieżówka Prawa i Sprawiedliwości oraz inne organizacje zaproponowały powołanie Młodzieżowej Rady Miejskiej. Miała opiniować "dorosłym" radnym projekty uchwał dotyczące młodzieży. Inicjatorzy zebrali kilkaset podpisów i projekt przekazali prezydentowi miasta.

- Prezydent przedstawił swój projekt powołania MRM. Główną różnicą było to, że w prezydenckim, w gronie młodzieżowych radnych zabrakło studentów. Źle się stało, bo oni, osoby dorosłe, mieliby dobry wpływ na młodzieżową radę - mówi Maciej Kamiński, przewodniczący Forum Młodych PiS.

W efekcie radnymi zostali tylko przedstawiciele gimnazjów i szkół średnich. Wybierani po jednym w wewnętrznych wyborach szkolnych lub wręcz wskazywani przez dyrekcje lub rady szkół.

Studenci mogą ożywić obrady

PiS-owska młodzieżówka wysłała w tej sprawie list do prezydenta Przemyśla Roberta Chomy. Proponuje w nim uwzględnienie studentów, jako przyszłych młodzieżowych radnych oraz wskazanie osoby koordynatora, który byłby łącznikiem pomiędzy radą młodzieżową i dorosłą.

- W miastach, gdzie takie młodzieżowe rady funkcjonują, studenci są dopuszczani do udziału w nich. To się sprawdza. Ich głos jest ważny. Mamy przecież w Przemyślu osoby studiujące politologię. One na pewno wpłynęłyby na jakość prac rady, młodszym kolegom służyłyby swoją wiedzą - twierdzi Kamiński.

- Prezydent zgadza się ze stwierdzeniem, że Młodzieżowa Rada Miejska praktycznie nie działa. Nie jest zadowolony z takiego funkcjonowania - mówi Jan Jarosz, dyr. Kancelarii Prezydenta Miasta.

Pismo młodych działaczy PiS zostało skierowane do wydz. edukacji i sportu Urzędu Miejskiego z prośbą o opinię i rekomendację.

- Obecnie prezydent przychyla się do argumentu, że obecność studentów w młodzieżowej radzie byłaby korzystna. Jednak na razie czeka na rekomendację z wydz. edukacji - twierdzi Jarosz.

Najbliższe "wybory" młodzieżowej rady odbędą się we wrześniu. Inicjatorzy zmian chcieliby, aby zmiany w statucie zostały do tego czasu wprowadzone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24