Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Przemyślu skradziono relikwie św. o. Pio

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Kaplica w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu.
Kaplica w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu. Łukasz Solski
Przemyscy policjanci nadal szukają złodzieja relikwiarza z fragmentem materiału z zaschniętymi kroplami krwi z dłoni św. Ojca Pio.

Relikwie przechowywane były w kaplicy Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu. Skradziono je w ub. czwartek. Sprawca wyłamał zamek w gablocie. Policjanci zabezpieczyli monitoring ogólny szpitala.

Osoba świętego z Włoch jest związana z przemyską lecznicą od dawna. Ojciec Pio patronuje szpitalnej kaplicy. We wrześniu 2009 r. uroczyście zostały do niej przywiezione jego relikwie - fragment materiału z zaschniętymi kroplami krwi z dłoni. Relikwiarz w kształcie dłoni został wykonany przez jednego z parafian. Rok później szpital przyjął imię św. Ojca Pio. Relikwie mogą być I, II lub III stopnia. Najważniejsze relikwie to relikwie I stopnia, na przykład krew świętego, jego kości, skóra, włosy, paznokcie.

- Nie pamiętam, by ktoś wcześniej na terenie archidiecezji przemyskiej ukradł relikwiarz. Trudno mi także zrozumieć w jakim celu. Jego wartość materialna jest znikoma - powiedział ks. prał. Bartosz Rajnowski, rzecznik prasowy Kurii Metropolitarnej w Przemyślu.

- Niewłaściwie rozumiana pobożność - niewłaściwie, bo relikwie nabyte w sposób niegodny po prostu "nie działają" - twierdzi ojciec Piotr Reizner, kustosz Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej.

To właśnie w Kalwarii Pacławskiej k. Przemyśl, doszło w styczniu 2014 r. do profanacji dwóch obrazów z wizerunkiem Maryi w dwóch drewnianych kapliczkach, które należą do dróżek pogrzebu i wniebowzięcia MB.

Podejście do orędownictwa świętych i ich relikwii bardziej jak do cudownego talizmanu, recepty na szczęście, zdrowie, przysłowiowego słonika na szczęście, to głupota. Mógł to być także motyw zysku, kradzieży, czy profanacji, którego nie można wykluczyć. Tutaj jest już konkretne działanie zła przeciwko dobru, mogące mieć głębokie podłoże duchowe - zniewolenie, także uderzenie w Kościół i osoby wierzące, które zostały pozbawione cennej relikwii. Jest to przykre, bo ci wierzący to także chorzy szpitala - powiedział ojciec Reizner.

Ojciec Pio jest jednym z najpopularniejszych świętych Kościoła katolickiego na świecie. Należał do zakonu kapucynów. Żył w latach 1887-1968. Niektórzy twierdzą, że podczas słuchania spowiedzi otrzymał stygmaty - pięć krwawiących ran na ciele, znajdujących się w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych mu podczas ukrzyżowania. Rany te miały pozostać na ciele ojca Pio przez ponad 50 lat. W swojej pracy szczególnie wiele czasu poświęcał na spowiedź i troskę o chorych i potrzebujących. Z myślą o nich założył w 1956 r. w San Giovanni Rotondo, istniejący do dzisiaj, szpital o nazwie Dom Ulgi w Cierpieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24