W Przemyślu, z okazji Święta Niepodległości, powstanie cztery tysiące biało - czerwonych kotylionów [ZDJĘCIA]

- Kotylion jest symbolem naszej polskości. Utrzymywał się w czasach zaborów. Była to wtedy oznaka, że jest się Polakiem, że kocha się swoją ojczyznę, że ma się nadzieję będzie niepodległa. A gdy faktycznie Polska odzyskała niepodległość, to kotylion stał się symbolem nadziei, że Polska zawsze będzie niepodległa - mówi Bogusława Pieczyńska, prezes TPPiR.

ZOBACZ TEŻ: Jak zrobić kotylion z bibuły w narodowym, biało-czerwonym kolorze

Kotyliony wykonywane są przez członków towarzystwa, wspomaganych przez sympatyków. To już kilkuletnia tradycja. Każdego roku z innego materiału, w tym będą papierowe. Ma ich powstać 4 tys. kotylionów. Pracy jest bardzo dużo, jest wykonywana społecznie, popołudniami.

- Bywa, że w sali jest nas nawet 30 osób - mówi prezes Pieczyńska.

Niektóre osoby zabierają nawet część pracy do domu.

W niedzielę, w Święto Niepodległości, 11 listopada, od rana działacze towarzystwa będą rozdawać kotyliony w Przemyślu. Te też już przemyska tradycja.

WIDEO: Premiera wideoklipu Kombi "Jaki jest wolności smak" na 100-lecie odzyskania niepodległości.