W Radymnie mają problem z progiem zwalniającym

Na wniosek przedstawicieli rady osiedla nr 3, do którego należy m.in. ul. Zielona oraz jednego z radnych, burmistrz Radymna zgodził się, aby powstał tam próg zwalniający. Jednym z argumentów była nadmierna prędkość jeżdżących tą wąską drogą samochodów i unoszący się przez to kurz.

- Ta droga nadaje się do remontu, a nie do szybkiej jazdy - uważa pan Tadeusz z Radymna.

- Problem jest mi dobrze znany. Z jednej strony otrzymaliśmy wniosek, że próg jest potrzebny, że rada osiedla o to prosi, a tymczasem mieszkańcy mają mi za złe, że działamy bez ich wiedzy - mówi włodarz Radymna, Wiesław Pirożek.

- Próg zwalniający powinie być ustawiony prostopadle do krawędzi jezdni, a nie jak to jest zrobione pod skosem. Czy nie powinno się tej masy bitumicznej przeznaczyć na załatanie dziur? - pyta retorycznie pan Tadeusz.

- Będę wnioskował o usunięcie progu z ul. Zielonej - zapewnia burmistrz dodając, że jest przeciwny montowaniu progów zwalniających, bowiem prędkość regulują przepisy ruchu drogowego i rozsądek. - Oczywiście są przypadki choćby przed szkołą, że próg jest potrzebny.

Sesja rady miejskiej ma się odbyć w połowie września, wtedy burmistrz na nowo poruszy temat progu na ul. Zielonej i poprosi wnioskodawców jego powstania o wyjaśnienia.