Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rudniku nad Sanem ktoś okradł strażaków, gdy ci gasili płonący warsztat

Wojciech Tatara
Wojciech Tatara
OSP Rudnik nad Sanem
Do bulwersującego zdarzenia doszło wczoraj w Rudniku nad Sanem. Strażacy z miejscowej OSP zostali wezwani do pożaru warsztatu przy ulicy Czarnieckiego. Kiedy druhowie walczyli z szalejącym żywiołem, ktoś z ich pojazdu ukradł nową pilarkę spalinową wartą około 1,8 tys. zł.

W akcji gaszenia warsztatu brało udział ogółem 7 zastępów straży pożarne w tym OSP Rudnik nad Sanem. Akcja trwało około 3 godzin. W czasie, kiedy strażacy ratowali ludzki dobytek nieznany sprawca lub sprawcy wykorzystał mrok i ukradł wspomnianą pilarkę, którą strażacy otrzymali od darczyńców niecałe 2 miesiące temu.

Pożar warsztatu w Rudniku nad Sanem wybuchł we wtorek, 14 grudnia po południu

Kolejny pożar w gminie Rudnik nad Sanem. Ogień wybuchł w war...

- Podczas akcji w całej okolicy został wyłączony prąd, więc panował mrok. My żeśmy byli skupieni na walce z ogniem. Nikt z nas nie przypuszczał, że ktoś postanowi wykorzystać zamieszanie i ukraść nam sprzęt

– mówi Mariusz Ślusarczyk prezes OSP Rudnik nad Sanem.

– Jak działam w straży już blisko 30 lat to jeszcze nie słyszałem o przypadku, aby podczas akcji okraść strażaków. Zdarzało się okradanie remiz nocą, ale nie w momencie, gdy strażacy niosą pomoc

– dodaje prezes Ślusarczyk.

Co ciekawe do akcji gaszenia warsztatu strażacy zostali zaalarmowani, kiedy usuwali powalony konar drewna w innej części miasta wykorzystując do tego wspomniana pilarkę.

O całym zdarzeniu druhowie poinformowali policję oraz powiadomili mieszkańców na swoim profilu facebookowym.

- Ostatnie dni były dla nas dość intensywne po codziennych akcjach ratowniczo-gaśniczych. Dziś straciliśmy sprzęt potrzebny do działań przy pożarach oraz powalonych drzewach. Jesteśmy bardzo zawiedzeni i rozgoryczeni, albowiem nawet nie przyszło nam na myśl, że taka sytuacja może się zdarzyć podczas ratowania czyjegoś mienia. Prosimy wszystkich o nagłośnienie sprawy i apelujemy o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy (sprawców) oraz w odzyskaniu skradzionego sprzętu. Każdego, kto ma jakieś informację prosimy o kontakt z naszą jednostką lub Komisariatem Policji w Rudniku nad Sanem

– czytamy na stronie jednostki.

Na wpis zareagowało mnóstwo internautów między innymi wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.

- Drodzy Strażacy, zrobię wszystko, żebyście szybko dostali taki sam nowy sprzęt. Wyrażam uznanie dla Waszego poświęcenia i pracowitości – napisał wiceminister.

W ostatnich dniach na terenie gminy Rudnik nad Sanem doszło do serii pożarów. Nocą 12 grudnia płonął dom jednorodzinny przy ulicy 3 Maja zaś rankiem 13 grudnia paliły się budynki gospodarcze w Przędzelu.

Dochodzenie w sprawie kradzieży prowadzi policja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24