W Rzeszowie nie połączą szkół z przedszkolami

Przeciw zespołom protestowali rodzice przedszkolaków, którzy zebrali grubo ponad 3 tysiące podpisów. Byli też na spotkaniu w ratuszu. Obawiali się, że jeśli dotychczasowi dyrektorzy przedszkoli staną się wicedyrektorami w zespole szkół, to nie będą tak decyzyjni, jak dziś, na czym mogłyby ucierpieć placówki.

Nie podobał się im też pomysł przenosin księgowych do szkół, w których wraz z innymi księgowymi tworzyłyby one grupę. To, zdaniem miasta, usprawniłoby obsługę finansową szkół i przedszkoli. Wreszcie - bali się, że miasto zechce przenosić grupy przedszkolne do szkół. Otrzymali jednak zapewnienie, że tak się nie stanie.

Przeciwni tworzeniu zespołów szkolno-przedszkolnych byli wszyscy dyrektorzy miejskich przedszkoli. Podczas piątkowego spotkania z prezydentem zapewniali, że ich księgowe, nawet w obliczu spójnego rozliczania VAT od stycznia przyszłego roku, poradzą sobie z nowymi obowiązkami i dotrzymają terminów.

Dyrektorzy przekonywali, że księgowe to odpowiedzialne osoby. Tak jak wcześniej rodzice, także niepokoili się, czy połączenie szkół i przedszkoli nie odbędzie się kosztem ich budżetów, bo lwia część przejdzie na wyposażenie szkół. Prezydent zapewniał, że są to obawy niepotrzebne, bo nie żałuje pieniędzy na przedszkola.

Głos zabrała też Solidarność oświatowa.

- O ile tworzenie zespołów, w skład których wchodziły przedszkola i szkoły podstawowe mieszczące się w jednym budynku, znalazło uzasadnienie, o tyle łączenie samodzielnie funkcjonujących placówek oddalonych od siebie jest irracjonalne - uważa Bogusława Buda, szefowa rzeszowskiej „S” oświatowej.

Prezydent Tadeusz Ferenc zdecydował, że łączenia jednak nie będzie.

- Musimy wysłuchiwać opinii mieszkańców i naszych pracowników - tłumaczył w ratuszu. - Po analizie, rozmowach, kolejnych spotkaniach z dyrektorami przedszkoli, którzy zobowiązali się, że dopilnują i dołożą wszelkich starań, by sprawy finansowe były dobrze prowadzone, podjąłem decyzję, aby obecnego systemu nie zmieniać. Skoro dali gwarancje, oby tak było - dodał.

Obietnice dobrej organizacji pracy dyrektorzy przedszkoli złożyli na piśmie.