W Rzeszowie od dziś startuje malowanie buspasów

Buspasy zostaną przeznaczone tylko dla autobusów, taksówek oraz policji, karetek pogotowia i straży pożarnej.

Wydzielenie osobnych pasów dla pojazdów komunikacji miejskiej to pomysł hiszpańskiej firmy APIA XXI, która na zlecenie urzędu miasta opracowuje projekt zmian w układzie komunikacyjnym Rzeszowa i okolic. Hiszpanie chcą tak poprawić warunki jazdy komunikacją miejską, aby przekonać rzeszowian do przesiadki z samochodów do autobusów. Drogowcy wykonają w sumie ponad 10 kilometrów pasów. Pojawią się wzdłuż ulic, które mają minimum po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.

Malowanie pierwszego buspasa rozpocznie się dzisiaj. Drogowcy wykonają go na al. Sikorskiego. Dlaczego akurat tu?

- Bo to szeroka ulica. Nawet, jeśli zabierzemy po jednym pasie z każdej strony, auta będą mogły nadal jeździć dwoma. A na razie chcemy, żeby kierowcy oswoili się z tym rozwiązaniem - tłumaczy Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa.

Nowy buspas powstanie po obu stronach al. Sikorskiego. Zajmie skrajne, prawe pasy ruchu. Jadąc od al. Powstańców Warszawy w kierunku Tyczyna, zacznie się już przy skrzyżowaniu, na wysokości ogródków działkowych. Stąd poprowadzi aż do skrzyżowania z ul. Łukasiewicza. W kierunku miasta drogowcy rozmalują go na drodze między ul. Łukasiewicza, a przejściem dla pieszych na wysokości firmy Essa.

- Będzie oznaczony żółtymi liniami na drodze, oraz znakami drogowymi. Kierowcom nie wolno po nim jeździć. Jest przeznaczony tylko dla autobusów, taksówek, policji, straży pożarnej i karetek pogotowia - tłumaczy Adam Gajewski, dyr Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Ponieważ buspasy to w Rzeszowie nowość, przez pierwsze dni policjanci nie chcą karać mandatami kierowców, którzy będą po nich jeździć.

- O taryfie ulgowej na dłuższą metę nie ma jednak mowy. Mandat za jazdę takim pasem to 100 zł i jeden punkt karny - mówi nadkom. Zdzisław Sudoł, naczelnik wydziału ruchu drogowego KWP w Rzeszowie.

Miasto zapowiada, że oba pasy będą stale monitorowane, a nagrania posłużą m.in. policji do karania kierowców - cwaniaków, którzy będą omijać żółtym pasem pozostałe pojazdy. Kolejne pasy dla komunikacji miejskiej pojawią się w Rzeszowie najwcześniej we wrześniu, kiedy APIA XXI przekaże miastu gotowy projekt organizacji ruchu.