W Rzeszowie powstaną biurowce, hipermarket i apartamenty [WIDEO]

Inwestycje zapowiadane w Rzeszowie przez lokalnych, ale także zagranicznych inwestorów były jednym z najważniejszych tematów wczorajszej sesji. Aby umożliwić ich rozpoczęcie, radni musieli zgodzić się na modyfikację Studium Uwarunkowań Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta. To z tym dokumentem muszą się zgadzać wszelkie plany zagospodarowania, tworzone przez planistów. Radni zagłosowali za zmianami w dziesięciu miejscach.

- Najbardziej obiecujący projekt przedstawiła irlandzka firma Boxelder, która w rejonie nowego gmachu Sądu Rejonowego przy ul. Kustronia chce budować kompleks trzech nowoczesnych biurowców. Ich obecność to ponad tysiąc miejsc pracy oraz wzrost prestiżu miasta. Nie mam wątpliwości, że warto zmienić dla niej studium - mówi Robert Kultys, radny PiS.

Dwie inne duże inwestycje czekające na zmiany w studium to market sportowy Decathlon przy al. Witosa oraz kompleks biurowo-apartametowy przy al. Powstańców Warszawy. Wraz z hipermarketem rzeszowski inwestor zamierza postawić go na należącej do niego części ogrodu działkowego "Nasz Gaj".

Konrad Fijołek z SLD, dzisiejszą uchwałę nazywa odpowiedzią na zainteresowanie miastem ze strony inwestorów.

- Musimy wychodzić im naprzeciw, szczególnie teraz, kiedy obserwujemy spowolnienie gospodarcze. Zmiana studium umożliwi inwestycje, które rozwiną miasto, stworzą miejsca pracy i zwiększą wpływy z podatków - mówi radny Fijołek.

- Nie boję się, że powstaną tu "blaszaki". Inwestorzy wiedzą, że o klientów trzeba teraz walczyć ładną architekturą - dodaje.

Dzisiejsza decyzja oznacza, że już podczas następnej sesji dla wszystkich omawianych terenów będzie można zlecić przygotowanie nowych planów zagospodarowania. Powstaną w zgodzie z nowym studium.