- Od kiedy buddyści działają w Rzeszowie?
- Początki sięgają 2002 roku, kiedy grupa idealistycznie nastawionych przyjaciół postanowiła, że w Rzeszowie powstanie buddyjski ośrodek medytacyjny. Nasz ośrodek jest jednym z ponad 600 takich miejsc na świecie, założonych przez nauczyciela Lamę Ole Nydahla z Danii. Naszym duchowym opiekunem jest zwierzchnik jednej z czterech szkól buddyzmu tybetańskiego XVII Karmapa Trinlej Taje Dordże.
- Buddyzm to bardzo szerokie pojęcie. Czym charakteryzuje się wasza odmiana?
- W buddyzmie rozróżniamy trzy poziomy nauk. Pierwszy to Mała Droga, czyli tzw. Buddyzm Południowy, popularny m.in. w Tajlandii i Birmie. Kolejny to rozpowszechniona w Korei i Japonii Wielka Droga. Trzeci, czyli Diamentowa Droga to odmiana tzw. buddyzmu północnego, w której fundamentalną rolę odgrywa nauczyciel, pomagający swoim uczniom szybko się rozwijać. Odmiana tybetańska również podzielona jest na kilka szkół. My reprezentujemy szkołę Karmapów - Karma Kagyu. Diamentowa Droga to obecnie najlepiej rozwijająca się odmiana buddyzmu na Zachodzie
- Jakie uniwersalne prawdy i wartości płyną z nauk Buddy?
- Budda, kiedy rozpoznał naturę wszystkich zjawisk i zaczął nauczać zauważył, że każda czująca istota chce osiągnąć szczęście i uniknąć cierpienia. Dlatego jego nauki to nie są dogmaty, w które należy uwierzyć, lecz praktyczne wskazówki do pracy z umysłem, które prowadzą do osiągnięcia prawdziwego szczęścia. Praktykujemy, aby lepiej żyć, lepiej umrzeć i lepiej się odrodzić.
- Zbliżający się festiwal będzie otwarty tylko dla zdeklarowanych buddystów?
- Absolutnie nie! Zapraszamy wszystkie osoby, które pragną poznać tę bogatą kulturę. Chcemy również, aby ludzie dowiedzieli się o naszym ośrodku, o tym, że jest w Rzeszowie miejsce, gdzie można przyjść na wspólną medytację, porozmawiać o buddyzmie, wymienić się doświadczeniami. Chcielibyśmy przybliżyć też sztukę buddyjską. Na festiwalowych wystawach pokażemy unikalne dzieła sztuki tybetańskiej, sprowadzone głównie z Nepalu i Bhutanu. Będzie można tam zobaczyć tanki, czyli tradycyjne zwijane malowidła oraz posągi. Są wykonane przez mistrzów tej sztuki, a każdy z nich ma swoją symbolikę i znaczenie. Do tego wystawa fotografii, projekcje filmów, wykłady, dotyczące praktyk buddyjskich.
- Uważa pan, że rzeszowianie są gotowi na tego typu wydarzenie? Mam na myśli uprzedzenia religijne...
- Podobne festiwale odbywają się od lat w większych miastach Polski i cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Rzeszowianie nie różnią się od mieszkańców Katowic lub Wrocławia, więc nie widzę powodu, żeby mieli być nietolerancyjni. Do tej pory nie spotkaliśmy się z żadnymi oznakami uprzedzenia. To wynika również z tego, że buddyzm nigdy nie prowadził świętych wojen, nikogo nie uciskał, nie nawracał na siłę, a jedynie dawał nauki i metody jak osiągnąć prawdziwe szczęście. Buddyzm to zdrowy rozsądek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?