Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rzeszowie trwa awantura o kolor krzesełek na stadionie miejskim

Batosz Gubernat
Zgodnie z najnowszym pomysłem urzedników, niebieskie krzesełka mają całkowicie zniknąć z trybun.
Zgodnie z najnowszym pomysłem urzedników, niebieskie krzesełka mają całkowicie zniknąć z trybun. Archiwum
Jaki kolor będzie miała widownia na modernizowanym stadionie przy ul. Hetmańskiej? Stal Rzeszów chce krzesełek niebieskich i białych. Miasto zamówiło czerwone, żółte, pomarańczowe i zielone, ale twierdzi, że kolorystyka nie została jeszcze wybrana.

O zmianie zamówienia na remont stadionu pisaliśmy wczoraj w tekście Czterokolorowa trybuna na stadionie w Rzeszowie? Kibice: to chyba żart. W ramach renowacji starej, zachodniej trybuny urzędnicy zamówili właśnie 4 tysiące krzesełek, po tysiąc w kolorach żółtym, pomarańczowym, czerwonym i zielonym. Mają zastąpić niebieskie i białe siedziska, zamontowane na stadionie w tej chwili.

Taka kolorystyka ma obejmować także nową trybunę, która do kwietnia powstanie po wschodniej stronie stadionu. Na łamach Nowin kibice z Rzeszowa ostro skrytykowali wczoraj taką zmianę.

Dwa projekty?!

Nasza informacja zdziwiła też działaczy Stali Rzeszów, która rozgrywa mecze przy ul. Hetmańskiej.

- Przecież projekt, według którego buduje się trybunę jest od dawna gotowy i zatwierdzony. Zgodnie z unijnymi wymogami nie w nim napisu "Stal", na krzesełkach, ale widownia jest niebiesko biała, i tworzy coś w rodzaju fal. Wszyscy o tym wiedzą, z resztą w Inżynierii, która buduje trybunę wizualizacja jest dostępna i nikt jej nie ukrywa. To skąd nagle pomysł na czerwień, zieleń, żółć i pomarańcz? - pyta Jacek Szczepaniak, szef sekcji piłki nożnej Stali Rzeszów.

Dzwonimy do Inżynierii. Marcin Sternik odpowiedzialny za budowę trybuny potwierdza, że projekt trybuny jest gotowy i inwestycja jest realizowana według niego.

- Czy to ten z niebiesko białą widownią, który wisi u was na ścianie? - pytamy.

- Nie mogę udzielać takich informacji, bardzo proszę zapytać o to w urzędzie miasta - odpowiada po chwili zastanowienia.

I odsyła nas do Urszuli Kukulskiej, szefowej Wydziału Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Urzędu Miasta.

Miasto: będą zmiany

- Projekt stadionu jest gotowy, ale pewne zmiany, np. w kolorystyce widowni można do niego wprowadzić i z takiej możliwości korzystamy - potwierdza dyrektor Kukulska.

Twierdzi, że barwa krzesełek nie została jeszcze wybrana. Na pytanie, dlaczego zatem miasto zamówiło już siedziska czerwone, żółte, zielone i pomarańczowe tłumaczy, że z zamówienia, (zostało umieszczone na stronie internetowej Urzędu Miasta) nie wynika, jakie kolory będą miały trybuny.

- Kolorystykę siedzisk doprecyzujemy po podpisaniu umowy z wykonawcą. Na razie czekamy na wizualizację od projektanta. - mówi dyrektor Kukulska podkreślając, że nie rozumie, o co zamieszanie.

Na pytanie, do czego nawiązują proponowane barwy i kto wymyślił czterokolorową widownię odpowiedzieć nie chce i odsyła do rzecznika prasowego.

Klub chce wyjaśnień

Na dzisiaj w siedzibie Stali Rzeszów zaplanowano konferencję prasową.

- Główny temat to oczywiście kolorystyka trybuny. Mamy wrażenie, że miasto kompletnie nie panuje nad inwestycją, a my z tego powodu raz po raz musimy gasić nastroje wśród kibiców - mówi Marek Poręba, wiceprezes klubu.

I przywołuje przykłady innych miast, gdzie stadiony budowane przez samorządy są wykończone w barwach miejscowych klubów.

- To Poznań, o którym pisały wczoraj Nowiny, ale także Kraków i stadion, na którym gra Wisła. Tu krzesełka są niebieskie, czerwone i białe. Ułożono je w kształt gwiazdy, która jest symbolem klubu. My z loga zrezygnowaliśmy, ale nie widzę powodu, aby zmieniać także kolorystykę krzesełek. Domagamy się wyjaśnień od miasta, bo kiedy przekazywaliśmy mu za symboliczną kwotę nasz majątek, ustalenia były inne - twierdzi Poręba.

Jak wczoraj poinformowała nas dyrektor Kukulska, miasto nowy projekt kolorystyki będzie chciało skonsultować z klubem.

- Ale nie wiem, czy takie rozmowy mają sens, bo nasze stanowisko w tej kwestii jest jednoznaczne i nie zamierzamy go zmieniać - mówi wiceprezes Poręba.

- Konia z rzędem temu, kto zrozumie o co tu chodzi. To komedia. Szkoda tylko, że śmieje się z nas cała Polska, a za ten bałagan płacą mieszkańcy - kwituje pan Maciek.

Do sprawy powrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24