Trojaczki przyszły na świat 1 lipca, przez cesarskie cięcie. O godz. 1.25 pierwszy urodził się Tymek. Był największy. Ważył 2060 g. Dwie minuty później, najmniejszy z trójki, bo ważący zaledwie 1610 g Adaś. Kolejne dwie minuty później, na świecie pojawiła się Anastazja (2000 g).
- Są wcześniakami, bo urodziły się w 34 tygodniu ciąży, czyli 4 tygodnie przed czasem, ale w dość dobrym stanie. Dawno nie widziałem tak dużych trojaczków - mówi Wiesław Ksyciński, nowy ordynator oddziału noworodków z intensywną opieką medyczną w WSS w Rzeszowie, który wcześniej pracował m.in. w Centrum Zdrowia Matki Polki.
Co prawda kilka godzin po porodzie miały zaburzenia oddychania i musiały być na 3 doby podłączone do specjalnego aparatu wspomagajacego, ale teraz oddychają już same. Maluchy leżą jednak jeszcze w inkubatorach.
- Większe lada dzień je opuszczą, jeśli oczywiście nie będzie żadnych powikłań - mówi ordynator. - Jak długo dzieci u nas zostaną? Sądzę, że dwójka ok. 3 tygodni, a mniejszy chłopczyk trochę dłużej.
Codziennie do trojaczków przed i po pracy przyjeżdża szczęśliwy, 25 - letni tato. Przygląda się, głaszcze po rączkach, nóżkach.
- Taki kontakt rodziców, mówienie do dzieci, dotykanie są bardzo ważne - mówi ordynator. - Żeby nie wiem, jak dobra była pielęgniarka, to nie zastąpi go. O teraz jeden był niespokojny przy zdjęciach . Wystarczyło, że mama pogładziła uspokajająco nóżkę i już spokojnie dalej śpi.
Pan Arek tuż po porodzie, najpierw zobaczył córeczkę.
- Tak mi się jakoś rozgrzało w środku wszystko - uśmiecha się na to wspomnienie grafik komputerowy przy produkcji gier. - O tym, że będziemy mieli trójkę pociech za jednym razem dowiadywaliśmy się na raty. Najpierw lekarz widział jedno, w ósmym tygodniu ciąży dwójkę, a w dziewiątym już troje. Baliśmy się, co będzie dalej - żartuje.
I dodaje ze śmiechem, że gdy usłyszał o trojaczkach, to na kilka dni odebrało mu mowę. Mama, która powoli wraca do formy po cesarce, przywozi maluszkom pokarm.
- W domu mamy jeszcze 3 - letniego synka Mareczka - przedszkolaka. Wie, że będzie miał rodzeństwo. Przytulał się do brzuszka, całował - mówi pani Ewa. - Zamówiliśmy trzy łóżeczka, zostaliśmy obdarowani ciuszkami. Trzeba będzie przygotować dwa wózki. Na razie będę na urlopie macierzyńskim. Póki co, liczymy na pomoc równie szczęśliwych dziadków. Później rozejrzymy się zapewne za nianią. Będzie dobrze. Dwójka naszych dzieci jest w czepkach urodzona.
U obojga, w najbliższej linii nie było mnogich ciąż, ale zdarzały się w dalszej rodzinie. - Zaczyna nam brakować chrzestnych. Może Bill Gates i Steve Jobs się zgodzą - żartuje. - Oby nasi sąsiedzi też mieli takie poczucie humoru, gdy zabierzemy dzieci do domu.
Ewa i Arkadiusz za opiekę dziękują personelowi z patologii ciąży, położnictwa i oddziału noworodków.
Przed rokiem w tym samym szpitalu dwukrotnie urodziły się trojaczki. W styczniu dwie dziewczynki i chłopiec, we wrześniu także dwie dziewczynki i chłopiec.
Ciąże mnogie na Podkarpaciu (dane z Urzędu Statystycznego w Rzeszowie)
rok bliźniaki trojaczki czworaczki i więcej
2009 449 15 4
2008 489 3 -
2007 531 6 4
2006 422 15 -
2005 494 6 4
2004 475 12 -
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
