- Mamy wstępny pomysł na to, jak i gdzie powinien funkcjonować aquapark. Chcemy realizować go w modelu partnerstwa publiczno-prywatnego – mówił podczas konferencji prasowej w Urban Lab Konrad Fijołek.
Zdaniem prezydenta Rzeszowa planowany obiekt powinien spełniać rolę ponadregionalną, bo „tylko wtedy przyciągnie odpowiednią liczbę gości i zapewni efektywność ekonomiczną”.
W ostatnich tygodniach miejscy urzędnicy rozmawiali w tej sprawie z osobami zarządzającymi aquaparkami we Wrocławiu, Tychach i Chełmie. Na podstawie obserwacji i analiz z tych miast została podjęta decyzja o uruchomieniu w Rzeszowie tzw. konsultacji konkurencyjnych, które mają być pierwszym elementem ku realizacji parku wodnego.
- Konsultacje będą polegać na zebraniu wszelkich możliwych informacji, które mogą dotyczyć samej realizacji – powiedział Dariusz Urbanik, wiceprezydent Rzeszowa. – Mogą w nich uczestniczyć firmy wykonawcze, które powiedzą nam, jakie są tendencje rynkowe i w co warto wchodzić jeśli chodzi o technologię. Nie ukrywamy, że mamy pewne lokalizacje, ale na razie nie chcemy mówić, ponieważ chcemy je skonsultować z projektantami – dodał zastępca Konrada Fijołka.
Wnioski o dopuszczenie do udziału w debacie można składać do 15 listopada. W konsultacjach udział wziąć mogą: wykonawcy robót budowlanych, projektanci, eksperci posiadający doświadczenie w zakresie realizacji zadania będącego przedmiotem konsultacji i inni zamawiający.
Konsultacje rynkowe powinny zakończyć się w tym roku.
– To pierwszy, ale ważny krok, podczas którego zdobędziemy wiedzę na temat takiego przedsięwzięcia jak aquapark. Będą kolejne. Będziemy mówić o lokalizacji, o konkursie architektonicznym, a na końcu powiemy o sposobie finansowania inwestycji. Jesteśmy przekonani, że ta droga, którą dziś rozpoczynamy zostanie zakończona sukcesem – podsumował prezydent Fijołek.
Aquapark w Rzeszowie? Takie plany już były
Przypomnijmy, że jeszcze w 2013 roku park wodny miał powstać na os. Andersa w Rzeszowie, ściślej mówiąc w Parku Sybiraków. Tam rzeszowianom nie podobało się to, że część parku musiałaby zostać zlikwidowana pod budowę aquaparku.
W 2019 roku ponownie temat wrócił na tapet, kiedy to ówczesny prezydent Rzeszowa, Tadeusz Ferenc jasno powiedział, że obiekt ma bezwzględnie powstać w mieście.
Nie udało się i tym razem, park wodny miał zostać zlokalizowany na terenie pomiędzy Odrzykońska a Biecką. Okoliczni mieszkańcy zabrali głos w obawie przed hałasem związanym z działalnością takiego obiektu tuż przy oknach ich mieszkań. Twierdzili też, że lepiej, aby posadzić na działce drzewa, niż budować aquapark.
Polecamy:
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?