Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rzeszowie wyprodukują paliwo za ścieków

Bartosz Gubernat
Dzięki ostatnim inwestycjom woda wypływająca z oczyszczalni jest lepszej jakości niż w Wisłoku.
Dzięki ostatnim inwestycjom woda wypływająca z oczyszczalni jest lepszej jakości niż w Wisłoku. Bartosz Frydrych
W suszarni osadów ściekowych w Rzeszowie powstanie masa, którą elektrociepłownia zamieni w ciepło i energię.

Koszt inwestycji przygotowywanej na terenie oczyszczalni ścieków przy ul. Ciepłowniczej szacuje się na ok. 40 mln zł. Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji chce wybudować tutaj ekologiczną, mechaniczną suszarnię osadów, które są odpadami powstającymi w procesie oczyszczania ścieków. Rocznie powstaje ich tu 20 tysięcy ton. Około 4 tysiące udaje się częściowo wysuszyć w specjalnych szklarniach.

Kilka możliwości wykorzystania

- Powstaje z nich produkt składający się w 60 procentach z suchej masy. Dzięki temu jest go łatwiej transportować na miejsca składowania - mówi Robert Nędza, prezes MPWiK Rzeszów.

Pozostałe 16 tysięcy ton trzeba wywozić w formie mokrej. Dzisiaj osady są wykorzystywane na specjalnych polach, na których hoduje się rośliny energetyczne i wiklina. Po modernizacji oczyszczalni będzie można wykorzystać je do produkcji cementu, a także jako paliwo do nowego zakładu termicznej utylizacji odpadów, jaki po sąsiedzku z MPWiK buduje już elektrociepłownia.

- Zakładamy, że odpady będziemy suszyć na dwa sposoby. 60 procent suchej masy oddamy do elektrociepłowni, 93 procent suchej masy będzie można sprzedać producentom cementu. Dzięki temu spełnimy surowe normy unijne, które nakładają na nas obowiązek coraz bardziej efektywnego przetwarzania odpadów - mówi prezes Nędza.

Projekt nowej suszarni ma być gotowy w lipcu, a jej budowa potrwa do wakacji przyszłego roku. Wraz z planowaną tutaj budową farmy ogniw fotowoltaicznych będzie to ostatni etap modernizacji oczyszczalni.

- Farma o mocy 1 MW pozwoli nam obniżyć koszty oczyszczania ścieków. Na wysokość rachunków raczej to nie wpłynie, ponieważ sam proces osuszania pochłania energię i generuje koszty - mówi prezes Nędza.

Termiczne przetwarzanie
Powstający obok zakład budowany przez Polską Grupę energetyczną będzie integralną częścią Elektrociepłowni Rzeszów. Dzięki bliskości rozdzielni ciepła oraz stacji elektroenergetycznej całość wyprodukowanego tu ciepła i energii elektrycznej z odpadów komunalnych będzie przekazywana do miejskiej sieci ciepłowniczej i systemu elektroenergetycznego. Przetwarzane będą tylko odpady nie nadające się do powtórnego przetworzenia i osady z oczyszczalni ścieków. PGE nie będzie wykorzystywać w tym celu odpadów niebezpiecznych.

W PGE tłumaczą, że nie będzie spalarnia, bo spalanie nie jest głównym zadaniem instalacji.
Przede wszystkim firma będziemy produkować energię w procesie termicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych w oparciu o technologię z zastosowaniem kotła rusztowego. Fachowcy wskazują, że wszystkie obecnie budowane w Polsce instalacje tego typu stosują taką technologię, a na 472 takie zakłady w całej Europie, aż 95 procent wykorzystuje takie rozwiązanie.

Rzeszowska instalacja ma spełniać najwyższe kryteria w zakresie norm ochrony środowiska wynikające z przepisów i najlepszej dostępnej na rynku techniki - przekonują w PGE. Uruchomienie instalacji planowane jest na 2018 rok. Rocznie na energię ma być tutaj przetwarzane ok. 100 tysięcy ton odpadów z Rzeszowa i okolicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24