Wynik sportowy jest bardzo dobry. Jest on wynikiem pracy w okresie przygotowawczym. Zawodnicy swoją postawą na torze potwierdzili, że są wjeżdżeni, co procentowało podczas meczu. Warto zwrócić uwagę na to, że liderzy naszej drużyny oddali wyścigi nominowane młodym zawodnikom, aby mieli kolejne szanse startów
- zwraca uwagę Michał Drymajło, prezes rzeszowskiego klubu.
Pragnę podziękować kibicom, że tak licznie przyszli na stadion, bo to świadczy o tym, że jest zapotrzebowanie na dobre ściganie i dobre wyniki. Przed czwartkowym meczem w Tarnowie jestem dobrej myśli
- dodaje prezes, który ma wiele pomysłów, aby rzeszowski żużel stanął na nogi.
Ze względu na niepewną pogodę spotkanie miało status meczu zagrożonego i stalowcy nie mogli trenować na torze. Dlatego nie można było przygotować nawierzchni w taki sposób, w jaki będzie ona przygotowana na kolejne zawody, aby odpowiadała gospodarzom, by sprzyjała ściganiu, choć w kilku biegach już takie ściganie było.
Ciągle ciężko pracujemy. Nawet po wygranych biegach zmienialiśmy przełożenia, szukaliśmy lepszych, bardziej optymalnych. Pogoda płatała nam figle i bardzo dawno, chyba ostatni raz trzy tygodnie temu jeździliśmy na naszym torze. Cieszę się, że pierwszy, inauguracyjny mecz jest za nami. Poszedł po naszej myśli
- dodaje Marcin Nowak.
Zapytany o przegrany bieg z Olegiem Michajłowem, tłumaczył to tak:
Po równaniu toru pierwszy bieg jest trochę ciężki do wyprzedzania. Michaiłow uciekł nam ze startu. Był lepszy w tym wyścigu. Ten bieg obrazuje, jak bardzo nieprzewidywalny jest żużel, można przegrywać całe zawody, znaleźć odpowiednie ustawienie na ten jeden bieg, wystrzelić ze startu i wygrać
- powiedział Nowak.
Marcin Jędrzejewski, który już 20 lat, jak ściga się na żużlu, był niepocieszony.
Widać było od pierwszego wyścigu, że jedziemy z faworytem do awansu. Dostaliśmy lanie. Może być już tylko lepiej. W klubie wiele się zmieniło. Mam nadzieję więc, że będzie lepiej. Jeżeli chodzi o mnie, to nie radziłem sobie na starcie
- tłumaczył zawodnik.
Kibicom podobała się jazda Rafała Karczmarza, który potwierdził, że odpowiada mu owal przy H-69. Zapewne podoba mu się także Rzeszów, bo postanowił w nim zamieszkać. To był świetny mecz w jego wykonaniu.
Ze względu na awarię serwera i problemy z systemem biletowym kibice wchodzili na mecz za darmo. Zapewne byli z tego zadowoleni. Klub, który stawia na stabilność i solidność, poniósł jednak ogromne straty. Z pobieżnych szacunków wynika, że mogą one wynosić nawet 200 tys. zł. Są one obecnie szacowane. Wyjaśniane są także okoliczności, jako mogło dojść do tej awarii, aby więcej podobne problemy, niezawinione przez klub, nie miały miejsca.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie