W budżecie miasta na tegoroczną wymianę wiat przystankowych zarezerwowano 180 tys. zł. Pieniędzy ma wystarczyć na projekt i zakup kilkunastu nowych obiektów. Początkowo ratusz naciskał, aby Zarząd Transportu Miejskiego zamówił przystanki naszpikowane elektroniką - oświetlone i ogrzewane. Kiedy okazało się, że jedna taka wiata może kosztować nawet 80 tys. zł, pomysł odłożono. Prezydent Tadeusz Ferenc kazał jednak zamówić przynajmniej dwa takie przystanki.
- Staną w najbardziej obleganych przez pasażerów miejscach. Pod uwagę bierzemy ul. Lisa Kuli, al. Piłsudskiego i Plac Wolności. Według naszych szacunków, rezygnacja z części udogodnień i walka wykonawców w przetargu na pewno obniżą cenę - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Ogrzewane wiaty miasto chce zamontować najpóźniej w sierpniu. Potem kupi kolejnych kilkanaście, które powstaną według takiego samego projektu, ale będą pozbawione elektronicznych dodatków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?