Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Sieniawie na Podkarpaciu Krzysztof Zanussi kręci film "Eter" [ZDJĘCIA]

Beata Terczyńska
W czwartek zdjęcia powstawały przed pałacem w Sieniawie. W głównych rolach – Jacek Poniedziałek i Andrzej Chyra.

- W końcu XIX wieku eter był przedmiotem wielkiej fascynacji, bo rzeczywiście miał taką siłę, której przedtem nie znano, to znaczy uśmierzał ból i odbierał świadomość – mówi reżyser Krzysztof Zanussi.

- W filmie eter jest metaforyczny. Jest narzędziem zniewolenia i zbawienia jednocześnie. A historia jest troszkę podobna do mitu Fausta. Mój bohater, fikcyjny oczywiście, jest lekarzem w twierdzy, takiej jak Przemyśl. Prowadzi badania na ludziach. To człowiek, który gdzieś tam pomylił religię z nauką.

Doktor wierzy w naukę jako narzędzie dla spełnienia najbardziej wszetecznego z ludzkich marzeń, by posiąść drugiego człowieka, mieć nad nim władzę. – Mój bohater właściwie za to duszę sprzeda, a nie za młodość jak u Goethego.

W obsadzie: Jacek Poniedziałek, Andrzej Chyra, Małgorzata Pritulak i ukraińska aktorka Maria Ryaboshapka.

Skąd taki wybór? - Zgodny z intuicją. Tak, jak mamy gust do ludzi w życiu, tak reżyser ma gust do pewnych aktorów – tłumaczy. – Główną rolę gra Jacek Poniedziałek. To nasza bodajże trzecia już współpraca.

Janusz Wąchała, zastępca dyrektora ds. produkcji w Studio Filmowym TOR dodaje, że akcja filmu rozgrywa się w Galicji, przed I wojną światową, czyli na rubieżach Cesarstwa Austro – Węgierskiego. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy trafić do tych historycznych miejsc, zgodnie ze scenariuszem, że mogliśmy tutaj kręcić. Po pierwsze, ze względów historycznych, ale także ze względu na atrakcyjność miejsc zdjęciowych, które znaleźliśmy. Właściwie w każdym z sześciu dni zdjęciowych byliśmy gdzie indziej.

Reżyser uchyla rąbka tajemnicy, jaką scenę kręcili dziś w Sieniawie, przed pałacem.

- Ta scena akurat nie dzieje się w Galicji, lecz na Podolu – mówi.

- To odtworzenie rzeczywistego faktu. Wygrzebaliśmy to gdzieś w listach rodzinnych mojej żony. Po 63 r. wiele polskich dworów zostało skonfiskowanych przez rząd carski za współpracę z powstaniem. Odkupywali je Rosjanie. Panowała oczywiście ogromna wrogość między nowymi właścicielami a starymi. W jednym z tych dworów wydarzyła się rzecz haniebna. Rosyjska dziedziczka wystawiła chłopów na mrozie, żeby grali rzeźby greckie, bo takie to miało być zabawne. Jeden z nich przeziębił się i umarł. Polskie ziemiaństwo szalenie się oburzyło. Był bardzo demonstracyjny pogrzeb tego człowieka jako ofiary durnych, ruskich fantazji.

Tłumaczy, że ta scena jest mu potrzebna do filmu. - Sierota po tym człowieku będzie potem takim adiutantem mojego głównego bohatera – mówi.

– Kręcimy teraz podjazd powozów pod pałac i tych chłopów, którzy będą stawali na postumentach, a potem grzali się przy ognisku i zaziębiali straszliwie. Cała sztuka w tym, żeby to wyglądało prawdziwie i żeby oni się nie pochorowali.

Uzupełnia, że poza Sieniawą mają jeszcze zdjęcia m.in. w Zarzeczu. – To miejsce szczególnie sentymentalne, majątek Dzieduszyckich. Dodam, że z Izą Dzieduszycką od ponad 20 lat współpracuję przy budowie sieci Szkół Przymierza Rodzin. W nocy w Zarzeczu, w jej pałacu, kręcimy bal.

W środę ekipa pracowała w skansenie w Sanoku, a rankiem filmowcy robili zdjęcia przepięknej ruiny klasztoru w Zagórzu. Wcześniej gościli także m.in. w Iwoniczu, we wnętrzu kościoła. Było też kilka miejsc plenerowych nad Wisłokiem.

- Granicę między zaborami zrobiliśmy właśnie nad Wisłokiem – zdradza Krzysztof Zanussi. – Przepięknie. Nigdzie indziej nie znalazłbym takiej ściany skalnej.

Film „Eter” jest współfinansowany przez Samorząd Województwa Podkarpackiego i Rzeszów, z Podkarpackiego Funduszu Filmowego. Współprodukują go Litwini, Ukraińcy, Węgrzy i Włosi.
„Eter” ma być gotowy w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24