W sparingu 4-ligowców Piast Tuczempy przegrał u siebie z Watkem Koroną Bendiks Rzeszów 2:3. Mirosław Kalita wraca na boisko

48-letni rozgrywający wraca na Podkarpacie po przerwie, bo ostatnio występował w Watrze Białka Tatrzańska. Pomagał też Czesławowi Michniewiczowi w przygotowaniach kadry U21 do niedawnych mistrzostw Europy we Włoszech i San Marino.

- Od wtorku trenuje z moją drużyną, pomaga mi w treningach i we wszystkim. Dopóki grał na środku pomocy, a wytrzymał godzinę, byliśmy stroną dominującą. W pierwszej połowie zamykaliśmy rywali na ich połowie. Miro to nie jest gość z łapanki, tylko facet który rozegrał ponad 100 meczów w ekstraklasie, zdobył dwa Puchary Polski z Amicą Wronki. Chłopaki buzie pootwierali w szatni, jak go zobaczyli - uśmiecha się Marek Strawa, trener Piasta.

Jego ekipę, poza Kalitą, wzmocnią też: Mateusz Buczkowski (Skołoszów), Karol Wota i Arkadiusz Wielgosz (Biało-Czerwoni Kaszyce), Marcin Sobol (Polonia Przemyśl), Tomasz Socha (Sanoczanka Święte) i Damian Barszczak (Resovia). Testów w Piaście nie zdał Roman Worobiej z Polonii Przemyśl.

- Szukam jeszcze młodzieżowca - dodał Strawa, którego zespół opuścił na razie tylko Hubert Łukasiewicz (Wiraż Chłopice) oraz wypożyczony na część rundy wiosennej bramkarz Grzegorz Żytniak, który powrócił do Karpat Krosno.

- Zagraliśmy na dwa składy, bo przywiozłem w sumie 22 zawodników. A ponieważ w poprzednim tygodniu bardzo ciężko trenowaliśmy to każdy dostał tylko 45 minut – mówił Michał Szymczak, trener Korony.

- Zostaliśmy zaskoczeni po stałym fragmencie gry, ale dość szybko odpowiedzieliśmy bardzo ładną bramką Przybyły, a po zmianie stron dwie bramki Jędryasa przechyliły szalę wygranej na naszą stronę. Ogólnie jestem zadowolony, choć brakowało i zrozumienia i płynności akcji. Zawodnicy jednak wybiegali ten mecz i pokazali kilka fajnych zagrań – dodawał Szymczak, który testował trzech zawodnikom.

- Jednemu z nich już podziękowałem, a decyzję co do dwóch pozostałych podejmę w środę po meczu z Izolatorem w Boguchwale – zakończył.

Wyjątkowej urody gola na 2:2 zdobył w 80. minucie meczu zdobył Jakub Kloc, syn znanego z dobrze bitych wolnych Pawła. Piłka po strzale młodego z rzutu wolnego z 30 m wylądowała w okienku, po drodze odbijając się jeszcze od słupka.

Piast Tuczempy – Watkem Korona Bendiks Rzeszów 2:3 (1:1)

Bramki: Wota 5, Kloc 80-wolny - Przybyło 25, Mateusz Jędryas 65, 90.

ZOBACZ TEŻ: Podwyżki dla sędziów piłkarskich na Podkarpaciu. Zobacz kwoty