W środę 3 lutego pogrzeb Juliana Smuka, Szwejka Twierdzy Przemyśl. "Zostawiłeś nas pogrążonych w bólu i smutku"

Nagła śmierci Juliana Smuka bardzo zasmuciła osoby związane z Przemyskim Stowarzyszeniem Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka, ale i nie tylko. Pan Julian był "twarzą" przemyskich Szwejków, członkiem zarządu stowarzyszenia i komendantem Bramy Fortecznej przy ul. Sanockiej w Przemyślu.

- Byłeś dla nas ostatnim przemyskim batiarem, który na wszystko miał odpowiednią przypowieść i zostawiłeś nas pogrążonych w bólu i smutku. Z mundurem CK Armii praktycznie się nie rozstawałeś, a i fajka była zawsze przy tobie, co wzbudzało wśród tysięcy napotkanych na swojej drodze osób odpowiednie nastawienie. Z Tobą przemierzaliśmy szlaki szwejkowskie po CK Monarchii, Galicji i Twierdzy Przemyśl wzbudzając wszędzie zainteresowanie i tak potrzebny nam na co dzień śmiech

- wspominają Juliana Smuka przyjaciele z Przemyskiego Stowarzyszenia Dobrego Wojaka Szwejka.

- Każde wręczenie przez Ciebie przepustki do Twierdzy Przemyśl, czy certyfikatu „Idiota z urzędu” było dla otrzymujących niezwykłym i długo pamiętanym wydarzeniem. Twoja aktywność, jako społecznego opiekuna zabytków, honorowego dawcy krwi, wędkarza, wolontariusza od spraw wszelkich powodowała, że zawsze można było na tobie polegać. Dziękujemy Ci Julku za wieloletnią pracę na rzecz naszego stowarzyszenia oraz miasta Przemyśla, które tak kochałeś. Julku, byłeś i zawsze będziesz z nami Szwejkami z Cesarsko-Królewskiej Twierdzy Przemyśl

- czytamy na profilu społecznościowym stowarzyszenia.

Msza pogrzebowa w środę o godz. 9 w katedrze. O godz. 10:30 różaniec na Cmentarzu Głównym, a tuż potem przejście do grobowca.