Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W środę derby Rzeszowa

Tomasz Ryzner
Jesienią jedynego gola w derbach Rzeszowa strzelił z rzutu karnego Sebastian Hajduk.
Jesienią jedynego gola w derbach Rzeszowa strzelił z rzutu karnego Sebastian Hajduk. Krzysztof Kapica
Kto jutro wygra derby Rzeszowa, po raz pierwszy wiosną zaksięguje 3 punkty. Faworyta nie sposób wskazać. Można się tylko spodziewać podwójnej determinacji z obu stron, bo Stali i Resovii wiosną nie idzie.

Resovia w 3 meczach II rundy zdobyła zaledwie punkt, nie strzeliła gola i obsunęła się w tabeli na 8 pozycję.

- To 0-4 z inauguracji w Radomiu odebrało drużynie pewność siebie - ocenia Tomasz Tułacz.

Trener "pasiaków" w derbach Rzeszowa ma imponujący bilans (4 wygrane i 1 remis ligowy, 2 wygrane w pucharze), ale w weekend po raz pierwszy jako szkoleniowiec Resovii przegrał na Wyspiańskiego i nie chce podpierać się historią.

- Jesienią wygraliśmy, ale Stal zaskoczyła nas wtedy tym, w czym zwykle bywaliśmy lepsi, agresywnością, zadziornością. Poradziliśmy sobie, ale trzeba wyciągnąć wnioski z tamtej lekcji.

Bez tremy

Stali w 4 meczach zdobyła tyleż punktów, notując same remisy (13 lokata). W Płocku była bliska wygranej, co, dodając atut boiska, każe stawiać jej akcje nieco wyżej.

- Do składu wróci Arek Baran, Paweł Alancewicz - mówi Marcin Wołowiec, który miał być chwilowym rozwiązaniem po rozstaniu z Robertem Kasperczykiem, tymczasem zaliczy już czwarty mecz, jako coach stalowców.

- Tremy przed derbami nie mam - zapewnia. - Coraz lepiej czuję się w nowej roli, rozumiem się z piłkarzami. Mieliśmy swojego człowieka na ostatnim meczu Resovii, ale nie chciałbym mówić, jakim sposobem chcemy wygrać. Na pewno stać nas na 3 punkty.

W Resovii niepewny jest występ Andrija Nikanowycza (uraz mięśnia dwugłowego).

- Przydałby się w tyłach, ale przede wszystkim musimy sobie przypomnieć, jak się strzela bramki, odnaleźć automatyzm w grze. Z Pelikanem mieliśmy więcej z gry, ale brakowało ostatniego podania - uważa Tułacz. - Teraz też nie będzie łatwo. Obie drużyny czują niedosyt po rozegranych dotąd meczach. Szykuje się twarda walka.

Resovia przy parku maszyn

- We wtorek będę wiedział, jaka jedenastka wybiegnie na boisko - mówi Wołowiec. - Jeśli zagramy na poziomie z Płocka, ale nieco skuteczniej, będziemy mieć dobre humory po wszystkim.

Bilety kosztują 20 złotych.

- Resovia zamówiła na razie 500, ale jeśli zechce, otrzyma kolejne - mówi Jacek Szczepaniak, szef piłkarskiej sekcji Stali. - Nasi kibice na razie swoimi kanałami rozprowadzają tysiąc wejściówek. Bilety są też dostępne w klubie. Kasy stadionowe otworzone zostaną o 14.

Jako, że Stal jest gospodarzem tym razem to kibice biało-niebieskich zasiądą na nowej trybunie, a fani "pasiaków" na starej (sektory od parku maszyn do pawilonu prasowego). Kibice Resovii zbierają się na Rynku o 13.30 i stamtąd wyruszą na stadion przy Hetmańskiej. Równo o 16 sędzia da znak do gry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24