Prezes klubu Marian Grzanka odmawiał jakichkolwiek komentarzy, aż do zwołanego zebrania zarządu z trenerem Romanem Murdzą. Uznano jednak, że nerwowe ruchy nie pomogą drużynie.
W poniedziałek mielczanki przegrały z Gedanią 2:3, choć prowadziły już 2:1. - Przede wszystkim dziewczyny nie wytrzymały nerwowo. Paraliżowała je stawka meczu. Zaważył przegrany IV set - mówiła Magdalena Kobiela, była siatkarka Stali jako ekspert telewizji Polsat.
Mielczanki zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli, ale nad otwierającym strefę barażową MKS-em Dąbrowa mają tylko punkt przewagi. Stal w sobotę podejmuje właśnie MKS więc chcąc nie chcąc ten mecz urasta do rangi "Być albo nie być".
- Spotkaliśmy się z trenerem, omówiliśmy sytuację i stwierdziliśmy, że na nerwowe ruchy nie ma sensu - powiedział prezes klubu Marian Grzanka.
Wczoraj Roman Murdza dał swoim zawodniczkom trochę odpocząć od siatkówki i zarządził tylko zajęcia na siłowni.
- Potrafimy walczyć z klasowymi drużynami, ale wczoraj nie poznawałem drużyny w I secie. Nie może tak być, że podstawowa zawodniczka przez dwa sety nie odbierze dobrze zagrywki - powiedział trener Stali. - Z Dąbrową musimy iść na całość. W tym meczu muszą być 3 punkty.
W sobotnim pojedynku siatkarki będą mogły liczyć na kibiców. Już po meczu fani dodawali otuchy swoim zawodniczkom, a na forum internetowym wspólnie mobilizują się do pomocy drużynie podczas sobotniego spotkania.
- Za to należą im się duże podziękowania, bo są fantastyczni. Pojechali za nami do Poznania. Tu świetnie dopingowali. Liczę, że w sobotę będą naszym siódmym zawodnikiem - powiedział Murdza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc