W Stalowej Woli muszą pożyczyć pieniądze na wyjazd do Elbląga

Seniorzy kontra młodzież

Po inauguracji sezonu w najbliższą sobotę z beniaminkiem drugiej ligi, Concordią w Elblągu, kolejny weekend Stal będzie miała wolny - druga kolejka drugoligowych spotkań zaplanowana jest na 15 sierpnia.

W tej sytuacji w sobotę 11 sierpnia ma zostać rozegrany sparingowy mecz Stali z drużyną złożoną z młodych wychowanków stalowowolskiego klubu, wspartych takimi zawodnikami jak Piotr Gilar czy Adrian Chamera, którzy są przymierzani do Wisły Sandomierz.

Będzie okazja, by sprawdzić, ile warci są młodzi piłkarze "Stalówki".

Władze spółki dzięki wsparciu firmy Wodex mają zabezpieczone pieniądze na wypłaty dla zawodników, ale brakuje nadal środków na sprawy organizacyjne. W Stali ciągle czekają na pomoc miasta.

Radni miejscy przegłosowali uchwałę o finansowaniu sportu zawodowego, dzięki czemu Stal będzie mogła ubiegać się o dotację z budżetu miasta. Ale dopiero po ogłoszeniu konkursu przez miasto, a na razie o tym nie słychać.

- Samymi deklaracjami radnych, że chcą nam pomóc, nie opłacimy autobusu na wyjazd na sobotni mecz z Concordią Elbląg, nie opłacimy hotelu - wyjaśnia Mariusz Szymański.

- Za deklaracjami muszą pójść konkretne działania. Uchwała dzięki której będzie można ubiegać się o dotację już jest, ale o konkursie nic na razie nie wiadomo. W tej sytuacji będziemy musieli po prostu pożyczyć pieniądze, by pojechać na pierwszy mecz w nowym sezonie.
"Stalowcy" mają w planach wyjazd do Elbląga w piątek o ósmej rano. W pierwszym meczu nowego sezonu z Concordią nie zagra Michał Czarny, który nabawił się urazu stawu skokowego.

- Nie jestem wtajemniczany przez władze spółki w kwestie organizacyjne, ale mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku - mówi Mirosław Kalita, trener Stali.

- Jestem zadowolony z transferów przed sezonem, które są takie, jakie chciałem, nawet ten nieplanowany transfer Kuby Popielarza wygląda na trafiony. Młodzi wychowankowie? To sympatyczni chłopcy, ale do grania w piłkę im jeszcze daleko. Podam przykład, wyróżniający się junior, Dawid Komada, odstaje na razie bardzo od seniorów, pod każdym względem. Dobrze, że powstał zespół rezerw i ci, którzy nie będą grać w drugiej lidze, będą mogli ogrywać się wśród seniorów w klasie B, przyda im się to.