W szkole będzie bezpieczniej

Gdy uczniowie wrócili do szkoły po feriach, czekała na nich niespodzianka. W pracowniach, przy okazji dużego remontu szkoły, wymienione zostały wszystkie stare drzwi. Ale nowe mają szyby. Widać więc z korytarza wszystko, co dzieje się w klasie.

- Podpatrzyliśmy takie rozwiązanie podczas wyjazdów do zaprzyjaźnionych zagranicznych szkół, np. do Hiszpanii i Słowacji - mówi Marian Pietryka, dyr. Gimnazjum nr 9 w Rzeszowie. - Jestem zwolennikiem szkoły otwartej. Przeszklone drzwi mają poprawić bezpieczeństwo.

- U nas nie było z tym problemu, ale nie raz słyszy się w mediach, jak młodzi nauczyciele byli traktowani przez rozbrykanych uczniów. Lepiej dmuchać na zimne - dodaje M. Pietryka.
Uczniowie już potwierdzają, że w klasach jest większa dyscyplina. - Czuje się respekt, że korytarzem mogą przechodzić nauczyciele, czy rodzice i zajrzą przez okienko - mówią Maria Rybka i Ula Bakoš, drugoklasistki.

- Przyzwyczailiśmy się do nowości. Pierwsza faza, kiedy koledzy stali za drzwiami, robili miny i rozśmieszali wszystkich w środku klasy, już minęła.
Szyby są bezpieczne dla uczniów, nietłukące.