W Tarnobrzegu szukano wolontariuszy WOŚP

Już 10 stycznia 2010 roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz drugi dla dzieci cierpiących na choroby nowotworowe.

- Znowu będzie głośno, wesoło i bardzo ciepło. Nie możemy na razie zdradzić wszystkich szczegółów 18. finału Orkiestry. Jeszcze nadejdzie odpowiednia chwila, kiedy dokładnie powiemy, co takiego będzie można posłuchać i zobaczyć na tarnobrzeskim rynku, bo właśnie tam odbędzie się wielki finał - mówi Łukasz Raźniewski, szef tarnobrzeskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

110 wolontariuszy

- Najważniejsza jest jednak zbiórka pieniędzy, która nie może się odbyć bez wolontariuszy. W tym roku z różnych względów na ulicach Tarnobrzega będzie kwestować tylko 110 osób. Tylko, ponieważ w latach poprzednich bywało, że z puszkami chodziło w Tarnobrzegu prawie 130 wolontariuszy - opowiada Łukasz Raźniewski.

Co trzeba było zrobić, żeby zostać wolontariuszem WOŚP? Wypełnić formularz, który jest dostępny na stronie tarnobrzeskiego sztabu, dołączyć zdjęcie i co najważniejsze mieć ochotę do tej ciężkiej i odpowiedzialnej pracy w środku zimy.

W sobotę w tarnobrzeskim "Koperniku" każdy musiał odbyć krótką rozmowę z członkiem sztabu i wyjaśnić, dlaczego chce być wolontariuszem WOŚP. Na apel sztabu odpowiedziało prawie 100 osób.

- Zawsze chciałam pomagać przy finale Orkiestry i teraz będzie to możliwe. Nie jest ważny mróz, czy też śnieg, liczy się tylko to, że przez mój wysiłek i trud może uda się komuś uratować życie - wyjaśnia powód, dla którego chce zostać wolontariuszką Sara z Tarnobrzega.

Tarnobrzeski sztab Orkiestry każdego roku bije kolejny rekord zebranych kwot. W styczniu 2009 roku, kiedy to finałowe granie odbyło się po raz pierwszy na placu Bartosza Głowackiego zebrano ponad 70 tysięcy złotych.

Debiut Gorzyc

W 2010 roku pierwszy raz pieniądze będzie zbierał sztab Orkiestry w Gorzycach, z główną siedzibą w Zespole Szkół imienia porucznika Józefa Sarny.

- W tym momencie jeszcze nie wiemy, gdzie odbędzie się finałowy koncert Orkiestry. Mamy do wyboru dwie możliwości, albo zagramy na "świeżym powietrzu", albo skorzystamy z go-ściny Środowiskowego Domu Kultury w Gorzycach - tłumaczy Piotr Grudzień z gorzyckiego sztabu WOŚP. - Przy organizacji pierwszego finału w historii Gorzyc weźmie udział 40 wolontariuszy.