Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tarnobrzegu zaginęło dwóch chłopców w wieku 5 i 6 lat. Na szczęście te historie miały dobry finał

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Dwaj chłopcy w wieku 5 i 6 lat wykorzystali chwilową nieuwagę swoich rodziców i oddalili się w nieznanym kierunku. Młodszy z chłopców prawdopodobnie prześlizgnął się przez barierki balkonu, wyszedł z mieszkania i dotarł na stację paliw. Starszy zgubił się podczas spaceru w lesie.

W niedzielę około godziny 17 do dyżurnego z tarnobrzeskiej policji zadzwonił zaniepokojony mężczyzna, który zauważył przy jednym z skwerów w Tarnobrzegu, samotnie przemieszczającego się chłopca. Malec płakał i twierdził, że zgubił się na spacerze. Policjanci natychmiast pojechali we wskazane miejsce. W pobliżu ulicy 12-go Października zauważyli starszego mężczyznę, obok którego siedział na rowerku chłopiec. 6-latek był przestraszony i przygnębiony, twierdził, że zgubił się w pobliskim lesie, gdy był na spacerze ze swoimi rodzicami.

- Mundurowi zaopiekowali się chłopcem i wspólnie z nim rozpoczęli poszukiwania jego rodziców. W ich trakcie, do policjantów dotarła informacja o zgłoszeniu zaginięcia dziecka. Podany przez matkę rysopis wskazywał, że chodzi właśnie o tego chłopca. Policjanci wspólnie z 6-latkiem udali się na ulicę obok, na której oczekiwała matka. 27-latka oświadczyła, że podczas spaceru po lesie Chomki, malec usłyszał przejeżdżający pociąg i pojechał rowerkiem w jego kierunku, wtedy straciła go z oczu. Zatroskani rodzice na własną rękę szukali chłopca, lecz nigdzie go nie było. Wówczas o pomoc poprosili policjantów. Chłopiec cały i zdrowy trafił pod opiekę mamy - relacjonuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Podobne zdarzenie miało miejsce w piątek. Po godzinie 18 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na stacji paliw przy ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu, przebywa małe dziecko bez opieki dorosłych i prawdopodobnie się zgubiło. Na miejsce przyjechali policjanci. Ustalili, że 5-letni chłopiec przebiegł przez ruchliwą ulicę i przyszedł na teren stacji, ponieważ się zgubił. Dziecko było zdezorientowane i przestraszone. Ze względu na jego wiek i dość duży ruch samochodów, jedna z pracownic stacji zaopiekowała się nim, a o zdarzeniu powiadomiła policjantów.

- Funkcjonariusze ustalili jak nazywa się chłopiec i ile ma lat. 5-latek powiedział policjantom, że jego mama jest teraz w domu. Po krótkiej chwili do policyjnego patrolu podeszła kobieta. Była nią 31-letnia mieszkanka Tarnobrzega. Oświadczyła, że jest mamą chłopca. Przekazała, że syn bawił się na balkonie, znajdującym się na parterze, prawdopodobnie prześlizgnął się przez barierki i oddalił się w nieznanym kierunku. Kiedy 31-latka zorientowała się, że synka nie ma w mieszkaniu, natychmiast wybiegła na zewnątrz i zaczęła go szukać. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji pracownicy stacji i policjantów, 5-letniemu chłopcu nic się nie stało. Dziecko bezpiecznie wróciło do domu - dodaje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona.

Policjanci przypominają, że całkowita odpowiedzialność i opieka nad dzieckiem spoczywa na jego opiekunie. Aby uchronić się przed wyjątkowo stresującą sytuacją, jaką jest zagubienie się dziecka, rodzice powinni uczulać ich na konieczności informowania o tym, że chce się gdzieś pójść. Nauczmy też nasze dziecko adresu zamieszkania - to ułatwi szybsze dotarcie do opiekunów.

Zgodnie z artykułem 106 kodeksu wykroczeń - kto, mając obowiązek opieki lub nadzoru nad małoletnim do lat 7, albo nad inną osobą niezdolną rozpoznać lub obronić się przed niebezpieczeństwem, dopuszcza do jej przebywania w okolicznościach niebezpiecznych dla zdrowia człowieka, podlega karze grzywny albo karze nagany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Tarnobrzegu zaginęło dwóch chłopców w wieku 5 i 6 lat. Na szczęście te historie miały dobry finał - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24