Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Wisły Sandomierz rozpoczynają walkę o powrót do pierwszej ligi

Paweł KOTWICA [email protected]
W sobotę w Białej Podlaskiej piłkarze ręczni Wisły Sandomierz rozegrają pierwszy mecz barażowy.
W sobotę w Białej Podlaskiej piłkarze ręczni Wisły Sandomierz rozegrają pierwszy mecz barażowy. Fot. Paweł Kotwica
Szczypiorniści Wisły Sandomierz, którzy zajęli drugie miejsce w drugiej lidze, wyjazdowym meczem z AZS AWF Biała Podlaska - początek w sobotę 7 maja o godzinie 18 - rozpoczynają dwustopniowe baraże o awans do pierwszej ligi.

Marcin Marzec, kierownik SPR Wisła Sandomierz:

Marcin Marzec, kierownik SPR Wisła Sandomierz:

- Zespół jedzie do Białej Podlaskiej wygrać, nie ma mowy, żebyśmy nastawiali się na jak najniższą porażkę. AZS jest zbudowany na podobnej zasadzie, co nasza drużyna, jest kilku doświadczonych graczy, a reszta to młodzież.

Obie drużyny spadły z pierwszej ligi w sezonie 2009/2010 - Wisła zajęła 11, a AZS AWF ostatnie, 12. miejsce w rozgrywkach. Wcześniej przez wiele sezonów rywalizowały ze sobą w pierwszej lidze.

MAJĄ MISTRZA POLSKI

Zespół z Białej Podlaskiej ma za sobą cztery lata gry w ekstraklasie (ostatnio w sezonie 2003/2004), choć z tamtych czasów w zespole trenera Leszka Siejwy nie ma już nikogo. Jest za to kilku zawodników, którzy grali w pierwszej lidze - Patryk Dębowczyk, Michał Kieruczenko, Piotr Pezda, czy Emil Kożuchowski. Pazda był najlepszym strzelcem zespołu w rozgrywkach drugiej ligi - 98 bramek, 71 rzucił Kożuchowski, a 63 Kieruczenko.

Gra w tym zespole studiujący na tamtejszej Akademii Wychowania Fizycznego wychowanek Wisły, obrotowy Zygmunt Kamys. Najbardziej znanym zawodnikiem AZS jest 40-letni bramkarz Przemysław Paczkowski, który z kielecką Iskrą w latach 90. zdobywał złote medale mistrzostw Polski, a potem na kilkanaście lat wyjechał do Anglii.

AZS AWF Biała Podlaska zajął, podobnie jak Wisła, drugie miejsce w swojej grupie drugiej ligi, co dało mu prawo gry w barażach o miejsce w pierwszej lidze. AZS przegrał pierwsze miejsce dość pechowo, różnicą dwóch bramek. Najpierw przegrał bowiem u siebie z Zepterem AZS Uniwersytet Warszawski 26:29, a potem pokonał tę drużynę na wyjeździe 23:21 (gdyby wygrał 24:21, do pierwszego miejsca zabrakłoby mu jednej bramki, bo AZS rzucił więcej na wyjeździe). Oba zespoły miały na koncie po jednej przegranej i jednym remisie - zespół z Białej Podlaskiej stracił punkt u siebie, w pojedynku z Anilaną Łódź (26:26).

POZA CUPISZEM WSZYSCY ZDROWI

Sytuacja zdrowotna zespoły z Sandomierza jest dobra, na drobną dolegliwość nogi uskarża się tylko Tomasz Cupisz, który był oszczędzany podczas ostatniego meczu w drugiej lidze, z rezerwami Vive Targi Kielce.

Rewanżowy mecz pomiędzy Wisłą a AZS AWF odbędzie się 14 lub 15 marca w Sandomierzu. Dokładny termin nie jest jeszcze ustalony, ponieważ 14 marca w hali przy ulicy Patkowskiego rozpoczynają się zawody karate, a jeśli zgłosi się do nich dużo zawodników, to mogą potrwać do późnego wieczora i wtedy mecz piłkarzy ręcznych będzie musiał być rozegrany w niedzielę.

CHRZANÓW CZEKA

Zwycięzca dwumeczu o miejsce w pierwszej lidze, zagra mecz i rewanż z 10. drużyną tego szczebla rozgrywek, MTS Chrzanów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie