Dyrekcja teatru przed dzisiejszym spektaklem "Ania z Zielonego Wzgórza", na który miały przyjść dzieci i młodzież z rzeszowskich szkół, poleciła obrazy odwrócić.
Zadanie zostało wykonane - obrazy wiszą tzw. tyłem do przodu.
- Dokonaliśmy swego rodzaju samocenzury, 12 obrazów o największym, zdaniem naszych pracowników, zabarwieniu erotycznym, odwróciliśmy - wyjaśnia Krzysztof Motyka, kurator wystawy.
Obrazy powieszone w rzeszowskim teatrze pokazują głównie kobiece części ciała. Zdaniem wielu pracowników teatru oraz widzów są po prostu brzydkie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!