W zalanym "Chemiku" w Jaśle porządki zakończy nowy dyrektor

O planowanym przez starostwo powiatowe w Jaśle konkursie na dyrektora Zespołu Szkół nr 3, popularnie nazywanego "Chemikiem", mówiło się od początku roku.

- Przez 10 lat nie było w tej szkole konkursu i czas najwyższy był go przeprowadzić - podkreśla Adam Kmiecik, starosta jasielski.

Rok na posprzątanie

Konkurs rozstrzygnięty miał być przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, ale nic z tego nie wyszło, bo … nie został rozpisany.

- Szkoła ucierpiała bardzo podczas czerwcowej powodzi i dlatego postanowiliśmy dać dyrektorowi jeszcze rok na doprowadzenie wszystkiego do porządku - wyjaśnia Kmiecik.

"Posprzątać" w szkole będzie musiał jednak ktoś inny, Stęgowskiemu podziękowano.

- Całe wakacje, dosłownie dzień i noc, spędził w tej szkole, dbając o to, by udało się rozpocząć zajęcia od września i teraz dostał za to piękne podziękowanie - komentują jaślanie.

Decyzja wywołała sporo szumu, tak naprawdę nie wiadomo jednak czy z powodu trybu przeprowadzenia zmian, czy powodów jej podjęcia.

Starosta tłumaczy się decyzją kuratorium oświaty.

- Mogliśmy jedynie przedłużyć dyrektorowi umowę, ale nie na rok, jak planowaliśmy, ale na kolejne 5 lat, albo przeprowadzić konkurs i na taki się zdecydowaliśmy - wyjaśnia Kmiecik.

Nieoficjalnie mówi się, że powodem był konflikt Stęgowskiego z wicestarostą, odpowiedzialnym za szkolnictwo.

Stęgowskiemu zaproponowano pełnienie obowiązków dyrektora przez cztery tygodnie, potrzebne do przeprowadzenia konkursu. On jednak tej propozycji nie przyjął.

- Był czas na przeprowadzenie konkursu chociażby w lipcu, jeśli tego nie zrobiono, to liczyłem na przedłużenie umowy, a nie chwilowe przejęcie obowiązków - komentuje Stęgowski.

Propozycję pełnienia w tym czasie obowiązków dyrektora odrzucili także wicedyrektorzy "Chemika". Przyjął ją jednak nauczycieli tej szkoły - Mariusz Pochroń. Ale nie na 4 tygodnie, jak proponowano Stęgowskiemu i wicedyrektorom, ale na 10 miesięcy, czyli cały rok szkolny.

Jak zapowiada starosta konkurs się jednak odbędzie. Kiedy zostanie rozpisany? Można się domyślać, że dopiero za rok.