Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W żużlowej ekstralidze 2014 będzie osiem drużyn!

Marek Bluj
Wszystko wskazuje na to, że mecz w Bydgoszczy z Polonią był dla PGE Marmy Rzeszów pożegnaniem z ekstraligą przynajmniej na rok...
Wszystko wskazuje na to, że mecz w Bydgoszczy z Polonią był dla PGE Marmy Rzeszów pożegnaniem z ekstraligą przynajmniej na rok... GAZETA POMORSKA
Wojciech Stępniewski, prezes zarządu spółki Ekstraliga Żużlowa: - Regulamin został ustalony w ubiegłym roku. Na trzy lata!

W rzeszowskich kręgach żużlowych i około biznesowych nie brakuje opinii, iż mimo degradacji, drużyna znad Wisłoka ma szansę, aby w przyszłym sezonie nadal startować w ekstralidze. Tylko, jakim cudem, skoro niedawno z hukiem spadła do pierwszej?

- Żyjemy w demokratycznym kraju i każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii. Szanuję je, nawet jeśli się z nimi nie zgadzam. Regulamin rozgrywek, który został uchwalony w listopadzie 2012 roku na trzy lata, jest jasny i oczywisty, stanowi on, że w przyszłym roku w ekstralidze wystąpi osiem zespołów - akcentuje Wojciech Stępniewski, prezes zarządu spółki Ekstraliga Żużlowa.

- Siedem z nich już znamy, jednego jeszcze nie poznaliśmy. To jest tyle, co mogę powiedzieć na ten temat - dodaje.

Wspólnym mianownikiem powtarzanych plotek, domysłów i spekulacji i... życzeń

Wyjątkowa atrakcyjność rozgrywek

- Oprócz oczywiście pierwszych zwiastunów tęsknoty za utraconym "rajem żużlowym" - jest wyjątkowa atrakcyjność tegorocznych rozgrywek Enea Ekstraligi.

Rzeczywiście, rywalizacja o miejsca w play-off oraz o uchronienie się przed degradacją, była wyjątkowo zacięta i toczyła się do ostatniej kolejki, ale regulamin jest regulaminem. Niemal w każdej rundzie były niespodzianki i to sporego kalibru.

Mówi się jednak, że niektórzy akcjonariusze spółki Enea Ekstraliga, powołując się właśnie na tę atrakcyjność, na jednym z najbliższych spotkań mają wyjść z inicjatywą, aby pozostawić ekstraklasę w obecnym kształcie.

Co się może stać, jeżeli rzeczywiście padnie taka propozycja? - zapytaliśmy szefa Enea Ekstraligi.

- Tak, tylko że zgromadzenie wspólników nie ustala regulaminu rozgrywek o Drużynowe Mistrzostwo Polski. Jest to wyłączna kompetencja Polskiego Związku Motorowego i Rady Nadzorczej Spółki Ekstraliga Żużlowa - odpowiada prezes Stępniewski.

Przewodniczącym Rady Nadzorczej spółki EŻ jest Andrzej Witkowski, prezes Polskiego Związku Motorowego.

Wytrącenie handicapu własnego toru

Naszego rozmówce zagadnęliśmy o jego opinię, dlaczego rozgrywki Enea Ekstraligi były w tym roku tak interesujące, a przecież przed nami jeszcze... play-off?

- Myślę, że rywalizacja była ciekawa przede wszystkim z dwóch względów, mianowicie, że sześć zespołów walczyło o miejsce w fazie play-off oraz że trzy spadały, a cztery walczyły o utrzymanie do ostatniego biegu, jak podczas meczu w Bydgoszczy między Polonią i PGE Marmą. Jeszcze bowiem ten ostatni bieg mógł zapewnić rzeszowianom utrzymanie się w lidze - komentuje Stępniewski.

- Innym ważnym czynnikiem było niejako wytrącenie takiego perfidnego handicapu własnego toru. Zrobili to komisarze toru. Wprowadzili oni - trochę świadomie, trochę nieświadomie - pewną równość szans dla każdego, kto na danym torze jeździł. Decydowały forma zawodników, jakość ich sprzętu i umiejętności, a nie to, w jaki sposób ten tor został przygotowany. Na ostateczne oceny tegorocznych rozgrywek poczekajmy jednak do końca sezonu - przyznaje.

- Nie wiemy także, jak będzie funkcjonować 8-drużynowa ekstraliga. Sprawdzimy to w przyszłym roku... - zakończył prezes Stępniewski.

Na razie, w sobotę odbędzie się pierwszy półfinał DMP, a 22 września powinniśmy poznać nowego mistrza Polski.

Na odpowiedź na pytanie, jaka będzie przyszłość rzeszowskiego żużla pewnie przyjdzie nam poczekać trochę dłużej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24