Wagony trafiły do planowanego skansenu w Baszni k. Lubaczowa

Wybudowanie skansenu kolejowego gmina Lubaczów planuje jako kolejną atrakcję turystyczną. Pierwszą, która okazała się sporym sukcesem, jest Kresowa Osada w Baszni Dolnej. Można tutaj podpatrzeć dawne życie na Kresach. Jednak, jak w ub. roku zauważyły władze gminy, oferta Kresowej Osady powoli zużywa się, dlatego potrzeba czegoś nowego.

Padł pomysł zorganizowania skansenu kolejowego. Dlaczego taki akurat obiekt? Samorząd gminny preferuje lokalność, nie chce wymyślać czegoś „wirtualnego”, obcego, ale stawia na atrakcje, które faktycznie są lub były w okolicy. A takimi jest stara infrastruktura kolejowa.

Skansen ma objąć dworce kolejowe w Baszni Dolnej, Baszni Górnej wraz z przylegającymi budynkami, wieżę ciśnień w Tymcach. Wszystkie znajdują się przy linii kolejowej 101 Jarosław - Bełżec. Jeden z obiektów jest zaledwie 300 metrów od Kresowej Osady, pozostałe również są blisko.

W tym tygodniu z Przemyśla do Lubaczowa zostały przewiezione trzy stare wagony. W Przemyślu niszczały i nikt nie miał koncepcji, jak je zagospodarować. Lubaczowianie już mają pomysł. Na razie nie chcą zdradzić jaki. Wagony nie będą już jeździły. Jednak po renowacji na pewno staną się atrakcją turystyczną.

- Będziemy się ubiegać o fundusze z programów unijnych. Ich otrzymanie jest warunkiem uruchomienia prac przy skansenie. Oprócz wagonów, wyeksponujemy lokomotywę. Na razie jej nie mamy, ale już coś upatrzyliśmy. Sprawa jest w trakcie załatwiania. Do tego planujemy uruchomienie przejazdów drezynami - mówi Stefan Chomyszyn, kier. referatu rozwoju i promocji gminy Lubaczów.

Według koncepcji, w wieży ciśnień, ma powstać punkt obserwacyjny oraz obserwatorium astronomiczne. Kiedy skansen mógłby być dostępny dla turystów? Wstępnie w 2019 lub 2020 roku.