Walki ze szkodliwymi odpadami w Rzeszowie ciąg dalszy. Będzie petycja przeciw zatrzymywaniu śmieci przy ul. Towarowej

Najprawdopodobniej już w najbliższych dniach zostanie powołana grupa inicjatywna, która wyjdzie na ulice Rzeszowa, aby pozbierać podpisy. Poseł Krystyna Skowrońska jest przekonana, że pod projektem uchwały sejmiku podpisze się znacznie więcej niż tysiąc osób. Taki projekt będzie wprowadzony na najbliższej sesji sejmiku, nie później niż w ciągu trzech miesięcy.

- Musimy się trochę spieszyć, mamy sześć miesięcy, żeby przygotować zamienny plac, na którym będą zatrzymywane samochody z odpadami - mówi Teresa Kubas-Hul. - Myślę jednak, że wkrótce akcja zbierania podpisów się rozpocznie i równie szybko się zakończy.

Dla przypomnienia, w czwartek pisaliśmy o sprawie parkingu dla samochodów z niebezpiecznymi odpadami. Chodzi dokładnie o uchwałę sejmiku województwa podkarpackiego, aktualizującą Plan Gospodarowania Odpadami. Znalazły si ę w niej zapisy dotyczące określenia miejsca, w którym przetrzymywane mają być pojazdy zatrzymane przez Krajową Administrację Skarbową, Straż Graniczną, policję czy Inspekcję Transportu Drogowego.

Wyznaczone miejsce znajduje się właśnie przy ul. Towarowej. Miasto nie godzi się z decyzją marszałka twierdząc, że ul. Towarowa to niemal centrum Rzeszowa. Dodatkowo odpady mogą być niebezpieczne, miejsce do ich składowania znajduje się więc zbyt blisko zabudowań. Według władz Rzeszowa, samochody ze szkodliwymi substancjami mogą jeździć przez miasto, co też stwarza zagrożenie.

Według marszałka, postój samochodów z odpadami ma być tymczasowy, istnieje jednak prawdopodobieństwo wydłużenia się tego czasu. To może stwarzać zagrożenie wynikające ze zmiany właściwości fizyko-chemicznych odpadów znajdujących się w zatrzymanych samochodach.

Śmieciowa mafia rozbita. Kilkanaście zatrzymań jednego dnia za nielegalne składowanie niebezpiecznych odpadów

Źródło:
TVN 24