Radość ze zwycięstwa nieco przytłumiła kontuzja Andrzeja Molendy. W drugiej połowie spotkania skrzydłowy Intermarche Zastalu w walce o wysoką piłkę otrzymał przypadkowy cios łokciem w twarz. Jego skutki okazały się dość poważne.
Trudny tydzień
- Andrzej został uderzony w głowę - usłyszeliśmy od prezesa Sportowej Spółki Akcyjnej Grono, Rafała Czarkowskiego. - Doznał stłuczenia gałki ocznej i, niestety, będzie musiał pauzować przez dwa tygodnie. Szkoda, bo czekają nas teraz w ciągu tygodnia trzy mecze. W sobotę podejmujemy Siarkę Tarnobrzeg, w środę jedziemy do Świecia na mecz z Polpakiem, wreszcie w niedzielę, 26 października gramy w Zielonej Górze z Pogonią Ruda Śl. Cieszę się z wygranej w Częstochowie. Dowodzi ona, że nasz zespół walczy, nie poddaje się i staje twardo do gry, nawet jeśli wielu uważa, że rywal jest od nas lepszy.
Sponsor meczu
- Trochę martwi mnie mała liczba widzów podczas dwóch meczów w hali uniwersytetu - dodał prezes. - Rzeczywiście tak niewielu kibiców dawno na meczach ligowych nie było. Wierzę jednak, że nasze zwycięstwa i dobra gra, a także coraz większy chłód na otwartych obiektach przyciągnie widzów do hali. Staramy się by mecze miały coraz ciekawszą oprawę. Postanowiliśmy przed każdym pojedynkiem w Zielonej Górze szukać sponsora. Listę firm, które chciały nam pomóc, otwiera Przedsiębiorstwo Wielobranżowe RPR z Zielonej Góry. Ono będzie sponsorem sobotniej potyczki z Siarką. Co z Wisłą, która nie przystąpiła do meczu ze Stalą Stalowa Wola? Nie wiem. Uważam, że zgodnie z zapowiedzią PZKosz powinna być relegowana z ligi.
Została czternastka
Przypomnijmy. Wisła Kraków starała się o dziką kartę w ekstralidze. Ponieważ nie dostarczyła dokumentów potwierdzających posiadanie zabezpieczenia finansowego na sezon, nie dostała jej. Później planowała zamienić się miejscem z Unią Tarnów, która utrzymała się w PLK ale nie miała pieniędzy. Kiedy ten pomysł nie wyszedł, PZKosz nakazał Wiśle i Legii Warszawa (też chciała uzyskać dziką kartę) rozegrać zaległe spotkanie między sobą w Warszawie. Krakowianie nie przyjechali. PZKosz zagroził, że jeśli Wisła nie przystąpi w sobotę do pojedynku ze Stalą Stalowa Wola to releguję ją z ligi. Wisła nie przystąpiła...
- Nie ma tematu Wisły - usłyszeliśmy od szefa Wydziału Gier i Dyscypliny PZKosz Alojzego Chmiela. - Krakowianie oddali drugiego walkowera i zgodnie z regulaminem zostali wycofani z rozgrywek. To przykre ale decyzja mogła być tylko taka. Nie zostanie zmieniony terminarz. Nadal będzie taki jaki przygotowano dla 16 drużyn, czyli w każdej kolejce dwie drużyny będą pauzować.
Tak więc do MKS Pruszków i Unii Tarnów, które przynajmniej na rok zniknęły z koszykarskiej mapy Polski doszła Wisła. Szkoda...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?