Ponad 3,5 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu miała matka 12-letniego chłopca, który schronił się przed nią u sąsiadów - dowiedzieliśmy się dzisiaj.
Powiadomił o tym policjantów były mąż pijanej w sztok choszcznianki, który w poniedziałek wrócił z pracy za granicą. Ich syna policjanci odnaleźli u sąsiadów.
- Nie mogę patrzeć na to, jak niszczy sobie życie - w tak dojrzały sposób tłumaczył stróżom prawa swoją ucieczkę przed matką. Chłopcem na razie zaopiekował się ojciec. - O dalszych losach dziecka zdecyduje sąd rodzinny - informuje asp. sztab. Jakub Zaręba, rzecznik policji w Choszcznie. Policjant dodał, że ze wstępnych ustaleń wynika, iż kobieta wielokrotnie spożywała alkohol w obecności syna.
(tk)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?