Wazony wrócą na ogrodzenie zabytkowego rzeszowskiego pałacu

Właścicielem zabytkowego pałacyku Lubomirskich, nazywanego architektoniczną perełką Rzeszowa od 2013 r. jest Okręgowa Izba Lekarska. Budynek kupiła w kiepskim stanie i od razu przystąpiła do jego remontu.

Zakres prac ustalono z konserwatorem zabytków. Także w zakresie zabytkowego ogrodzenia, którego betonowe słupy były zwieńczone efektownymi wazonami. W trakcie remontu odnowiono i postawiono je jednak tylko na frontowej części ogrodzenia, od strony al. Lubomirskich. To nie spodobało się mieszkańcom Rzeszowa, którzy interweniowali w tej sprawie m.in. w redakcji Nowin.

Dr Wojciech Domka, prezes izby tłumaczył wówczas, że taka decyzja została podjęta w oparciu o decyzję konserwatora, który dopuścił ograniczenie liczby wazonów do takiego zakresu. Zapewnił jednak, że pozostałe elementy zostały w posiadaniu właściciela budynku.

Podczas wtorkowej sesji Rada Miasta Rzeszowa zdecydowała o przyznaniu izbie 125 tys. zł dotacji na odrestaurowanie i montaż wazonów na pozostałych słupach ogrodzenia. - Myślę, że do wakacji powinny być już na swoim miejscu - mówi Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa odpowiedzialny za inwestycje.