Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż nie wiadomo, czy hokeiści Ciarko PBS Banku Sanok zagrają w lidze

Miłosz Bieniaszewski
W piątek ma być decyzja, czy hokeiści z Sanoka zagrają w nowym sezonie.
W piątek ma być decyzja, czy hokeiści z Sanoka zagrają w nowym sezonie. Anna Kaczmarz/Polska Press Grupa
Na wczorajszym posiedzeniu Rady Nadzorczej Ciarko PBS Banku Sanok nie zapadła decyzja, czy drużyna wystartuje w rozgrywkach ekstraligi.

- W kwestii finansów żadna wiążąca decyzja nie zapadła. Wciąż nie wiemy, czy i jakie kwoty przeznaczą nasi sponsorzy. To się ostatecznie powinno wyjaśnić w piątek - usłyszeliśmy od Pawła Kołodziejczyka, przewodniczącego Rady Nadzorczej Ciarko PBS Banku KH Sanok.

Są dwie opcje

- Dalej są więc dwie opcje. Albo w piątek ogłosimy, że mamy ekstraligę, albo zostaniemy tylko przy szkoleniu młodzieży. Bardzo chciałbym, aby to była ta pierwsza opcja, ale na ten moment nie mogę tego zagwarantować - dodał. Kibice sanockiej drużyny nie wyobrażają sobie, aby ich pupile nie wystartowali w lidze, ale ten czarny scenariusz staje się coraz bardziej realny. Już wcześniej mniejszy wkład finansowy deklarowali główni sponsorzy, czyli PBS Bank oraz Ciarko.
- Aby wystartować, potrzebujemy minimum dwóch milionów netto, a po spotkaniu nie ma pewności, że taki budżet zostanie dopięty - poinformował nasz rozmówca. Działacze cały czas szukają różnych źródeł finansowania i pukają od drzwi do drzwi. - Są dwa podmioty, które wstępnie wyraziły chęć pomocy, jakieś deklaracje padły, ale to nic wiążącego - stwierdził Paweł Kołodziejczyk.

Będzie spółka akcyjna

Podczas wczorajszego spotkania zapadła decyzja o tym, że zawiązana zostanie spółka akcyjna. - Na piątek będzie przygotowany akt notarialny. Zapraszamy do współpracy miasto oraz sponsorów. Jest to na pewno pozytywny krok i gwarancja, że klub będzie istniał. Choćby przez rok czy dwa miała grać tylko młodzież w swoich rozgrywkach, to na pewno nie znikniemy z hokejowej mapy - powiedział Kołodziejczyk.

Sytuacja jest niepewna, a czas na budowę drużyny ucieka. Część zawodników trenuje pod okiem duetu Tomasz Demkowicz - Marcin Ćwikła, a inni podpisują kontrakty w innych klubach. Tak uczynili choćby Miroslav Zatko i Martin Vozdecky, którzy związali się z ekstraligowym słowackim zespołem HK Dukla Trenczyn.

- Uciekającego czasu się jednak nie boję. Jeśli tylko będą pieniądze, to z budową drużyny sobie poradzimy. Bardziej obawiam się tego, że minie piątek, a decyzji wciąż nie będzie. Aczkolwiek mamy świadomość, że w piątek musimy przekazać ostateczną odpowiedź - zakończył Paweł Kołodziejczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24