Policjanci wyjaśniają okoliczności kilku wypadków z udziałem jednośladów.
Do najtragiczniejszego wypadku doszło wczoraj, ok. godz. 21 w Trzcianie pod Rzeszowem. Ze wstępnych ustaleń wynika, że motorowerzysta jadący w kierunku Błędowej Zgłobieńskiej, na zakręcie zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z oplem vectrą. Motorowerzysta zginął na miejscu. Policjanci ustalają jego tożsamość. Kierowca opla był trzeźwy.
Po godz. 22 w Mielcu na ul. Kościuszki kierowca forda focusa wyjeżdżając z drogi podporządkowanej zderzył się z motocyklistą. 19-latek kierujący motocyklem trafił do szpitala. Kierowca forda był trzeźwy, ale nie miał uprawnień do kierowania samochodem.
Przed godz. 18 w Kamionce w powiecie ropczycko - sędziszowskim kierująca toyotą wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpiła pierwszeństwa i zderzyła się z motocyklistą. Do szpitala przewieziono motocyklistę i kierującą samochodem.
Kilka minut po godz. 18 w Kurzynie Średniej w powiecie niżańskim kierowca peugeota na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewą stronę i uderzył w dwie rowerzystki. Obie kobiety trafiły do szpitala. Okazało się, że kierowca peugeota był pijany, miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Mniej więcej w tym samym czasie w Klinkówce w powiecie krośnieńskim kierowca renault laguny skręcając w lewo zajechał drogę rowerzyście. W zderzeniu ranny został 60-letni mężczyzna kierujący rowerem.