- Aktualnie w lecznicy mamy sześć wiewiórek. W tym momencie zastępujemy im matkę - mówi lek. wet. Jakub Kotowicz z Lecznicy dla Zwierząt „Ada“ w Przemyślu.
Jak dzikie zwierzęta trafiły do lecznicy?
Jedna z wiewiórek została znaleziona w rowie przy drodze. Była wycieńczona. Dwa oseski zostały zaatakowane przez psy. Były poranione i wymagały opieki. Pozostałe wiewiórki zostały przyniesione w pudełku po butach. Ktoś ściął drzewo, na którym miały schronienie.
Wiewiórki karmione są jeszcze specjalnym mlekiem. - Wszystkie „sześcioraczki“ przybierają na wadze - cieszy się weterynarz. Dodaje, że oseski ważą obecnie około 70-80 g.
Za jakiś czas weterynarze zaczną wprowadzać wiewiórkom pokarm stały.
- Zaczniemy je karmić mieszkanką odpowiednich owoców - mówi lek. wet. Kotowicz.
Jednak opieka i odchów wiewiórek nie jest prosty.
- Musimy unikać oswojenia. Wiewiórki mimo wszystko zaczynają traktować naszych pracowników jak matkę, bo kojarzą ich z mlekiem. Dlatego staramy się ten kontakt z człowiekiem ograniczyć do minimum - mówi weterynarz.
Wiewiórki zostaną wypuszczone na wolność za 2 - 3 tygodnie.
Podobnie jak „Teodor“ czyli wiewiórka, która przed świętami trafiła do Lecznicy Weterynaryjnej Dr Sowa przy ul. Pułaskiego w Rzeszowie.
„Teodor“ spadł z drzewa. Nie przeżyłby bez pomocy
- Nasza klientka znalazła zwierzę obok drzewa na cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie. Wiewiórka była poraniona z obrzękniętym nosem - opowiada lek. wet. Hanna Sowa z Lecznicy Weterynaryjnej Dr Sowa w Rzeszowie.
Wiewiórka musiała spaść z drzewa. Przyczyną mógł być także atak drapieżnika.
Weterynarze z Rzeszowa szybko podjęli walkę o życie małej wiewióreczki. Teraz kilkutygodniowa wiewiórka wraca do zdrowia i nabiera apetytu. Prawdopodobnie za miesiąc zostanie wypuszczona na wolność.
Weterynarze apelują, aby zastanowić się zanim weźmiemy dzikie zwierzę ze sobą, bo nie zawsze konieczna jest interwencja.
- Wskazaniem jest wyraźny uraz. Zwierzę krwawi lub coś z nim jest nie tak, np. jest osowiałe - tłumaczy lek. wet. Kotowicz.
FLESZ: Zwierzęta na drodze - jak uniknąć wypadku?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?