Prowadzący żłobek w gminie wylicza, że placówka miejska, która powstała dla stu dzieci przy ul. bł. Karoliny, kosztowała 6,8 mln zł. „Prywatne żłobki dla 30-50 dzieci, spełniające co najmniej takie same wymagania jak publiczne, powstają za kwotę 300-400 tysięcy” - pisze w mailu do redakcji.
Zastanawia się, czy nie lepiej, zamiast budować w Rzeszowie drogie nowe żłobki, skupić się na dofinansowaniu pobytu dzieci w prywatnych placówkach.
„Udzielając dofinansowania na poziomie 500 zł miesięcznie na dziecko uczęszczające do żłobka, Rzeszów bez ponoszenia wielomilionowych nakładów inwestycyjnych mógłby udostępnić od ręki swoim mieszkańcom miejsca w placówkach żłobkowych, gdzie opłaty dla rodziców byłyby porównywalne z tymi w placówkach publicznych - uważa. - Niestety, mimo wielokrotnych sygnałów z placówek prywatnych, miasto nie widzi takiej potrzeby”.
Stanisław Sienko, wiceprezydent Rzeszowa, mówi, że polityka miasta jest inna.
- Nie ma potrzeby, byśmy przekazywali pieniądze na prywatne żłobki, ponieważ zapewniamy naszym dzieciom miejsca w żłobkach miejskich - zaznacza. - Mieszkańcy na spotkaniach z prezydentem proszą, a nawet domagają się, byśmy budowali żłobki. Dlatego następny już jest w trakcie realizacji. Powstanie na Drabiniance - wyjaśnia.
Wiceprezydent Sienko dodaje, że kolejny wraz z przedszkolem proponuje Rada Osiedla Budziwój.
- Chce, by był to kompleks prowadzony przez miasto - informuje.
Podkreśla, że nigdy też nie wpłynęła do miasta propozycja dofinansowywania prywatnych żłobków. Tłumaczy, że Rzeszów zainwestował w żłobek przy bł. Karoliny, bo to młode osiedle, z mnóstwem dzieci, więc taka była potrzeba.
Szef prywatnej placówki zwraca też uwagę, że od 2014 r. program rządowy „Maluch” zaczął obejmować również placówki prywatne - poprzez udzielanie dopłat dla dzieci uczęszczających do nich.
„Dofinansowanie wiązało się bezpośrednio z obniżką czesnego dla rodziców o kwotę przyznanego dofinansowania - informuje. - Rok 2016 przyniósł niestety spore zmiany. Realizacja programu została zamrożona. Na dziś nie zostały nawet podpisane umowy z aplikującymi podmiotami ze względu na brak decyzji ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. W efekcie rodzice chcący wrócić do pracy mają podnoszone czesne w placówkach nieotrzymujących dofinansowania”.
Zapytaliśmy o to w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim.
- Informacja zawarta w liście Czytelnika, dotycząca zamrożenia realizacji programu „Maluch”, nie jest prawdziwa - tłumaczy Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik wojewody. - Zasady przyznania dotacji z programu dla podmiotów niegminnych (tzw. moduł 2) nie uległy zmianie w porównaniu z 2014 r. Z uwagi na dużą liczbę złożonych wniosków MRPiPS ogłosiło wyniki z lekkim opóźnieniem. Obecnie rozpoczyna się procedura zawierania umów z beneficjentami.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]