Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widziane z bliska: Zróbcie porządek z tą taśmą! Proszę...

Marek Bluj, dziennikarz "Nowin"
W Polsce ostatnio głośno o Rzeszowie z powodu taśmy startowej, która na meczach żużlowych nierówno idzie w górę. Czyli podnosi się nieregulaminowo. Od strony starej trybuny szybciej, a od nowej, tej od Nowego Miasta, ciut wolniej.

Różnice można mierzyć w ułamkach sekundy, ale są. Przeciwnicy rzeszowskiej drużyny protestują, że tak nie może być. Pewnie, że nie może. Robią to, co prawda, tylko wtedy, kiedy przegrywają, ale mają powód. I robią. Kiedy powiedziałem Jackowi Krzyżaniakowi, trenerowi toruńskich "Aniołów", że problemy z taśmą zdarzają także gdzie indziej, odparł, że owszem, ale że w Rzeszowie maszyna startowa fiksuje częściej niż gdzie indziej.

Najprostsza sprawa - wymienić maszynę startową albo jakiś podzespół tego bardzo mocno nieskomplikowanego urządzenia (na pewno nie kosztuje kto wie ile) i będzie spokój. Nie będą się nas czepiać. Mówić i pisać, że w Rzeszowie to nawet porządnej maszyny startowej nie mają. Problem nie jest wcale błahy. W niedzielę mecz o być albo nie być w ekstraklasie z GKM-em Grudziądz i nie chciałbym, aby grudziądzanie mieli powody do protestowania, że coś się złego dzieje z taśmą, a nasi zawodnicy, trenerzy i kibice dodatkowo z tego powodu podnosili sobie andrenalinę, która i tak jest już wysoka, a w dniu meczu jeszcze wzrośnie. Apeluję, aby zrobić wreszcie porządek z taśmą, by nie śmiano się z nas w całej Polsce, a już - broń Boże - nie ukarano za tę antytech- niczą "recydywę".

Budujemy w Rzeszowie silniki lotnicze, to nie poradzimy sobie z jakąś głupią taśmą? Jest mi wstyd. To jest ekstraliga, a my bardzo chcemy, aby dalej była. I była! Nie potknijmy się, broń Boże, na taśmie. Ewentualna kara może być niewspółmierna do kosztów zakupu nowego słupka, a nawet dwóch. Ich cena ma się nijak do 55 milionów zainwestowanych od 2006 roku przez miasto Rzeszów w Stadion Miejski "Stal". Pod nową trybuną znajdują się pomieszczenia i urządzenia, których nie po-wstydziłyby się stadiony w innych, większych miastach. Szatnie, gabinety odnowy, sala do konferencji prasowych itp. Nie widziałem, ale wierzę na słowo. Proponuję, aby konferencję prasową po meczu z GKM-em zrobić może już w nowym miejscu. Jak się da, oczywiście, bo w pomieszczeniu nad parkingiem po spotkaniu z KS-em Toruń był taki gwar, że trudno było usłyszeć, co kto mówi. Radość z sukcesu też ma swoje granice...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24