Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej usług w cenie odbioru śmieci w Rzeszowie. Czy będzie drożej?

Bartosz Gubernat
Archiwum
Miasto ogłosiło przetarg na wywóz śmieci w latach 2015-2016. Szykują się poważne zmiany.

- Na oferty od firm zainteresowanych wywozem odpadów czekamy do 2 października, a ze zwycięzcą przetargu podpiszemy dwuletnią umowę. Usługi będzie świadczył według nowego regulaminu, który uwzględnia większość uwag, jakie do tej pory zgłaszali mieszkańcy - mówi Sławomir Krygowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Rzeszowa.

Nowy regulamin wywozu nieczystości został już uchwalony przez radę miasta. Zakłada przede wszystkim wprowadzenie bezpłatnego odbioru odpadów wielkogabarytowych bezpośrednio z osiedli. W nowym systemie operator będzie odbierał je dwa razy w roku. Mając dom jednorodzinny trzeba będzie tylko ustalić datę wykonania usługi, a na blokowiskach odpady zostaną odebrane z pergoli w terminach wskazanych przez spółdzielnię.

Oznacza to, że nie trzeba będzie już wozić takich śmieci na własną rękę do punktów selektywnej zbiórki odpadów. W dalszym ciągu na własną rękę będzie można dostarczyć do nich odpady zielone, ale miasto wprowadzi także możliwość odbioru ich bezpośrednio z zabudowy jednorodzinnej.

- Każdy będzie mógł kupić za 3 zł 120-litrowy, brązowy worek na trawę lub liście. Śmieciarka będzie odbierać je bezpośrednio z posesji. Z kolei worki na pozostałe, segregowane odpady będą dostarczane bezpośrednio do domów, obsługa śmieciarki zostawi ich tyle samo, ile zapełnionych odbierze od mieszkańca - tłumaczy dyrektor Krygowski.

Dodatkowe koszty wynikające z wprowadzenia nowych usług urzędnicy chcą pokryć oszczędzając pieniądze przy pomocy ograniczeń. W ciągu roku osoba prywatna będzie mogła oddać maksymalnie 5 m sześc. śmieci z budowy i do 180 worków trawy lub liści (w sumie ok. 22 m sześc.). Dzięki temu pod mieszkańców nie będą się podszywać właściciele firm, które do tej pory przywoziły do punktów selektywnej zbiórki olbrzymie ilości trawy i gruzu.

- Za zagospodarowanie nadwyżki płacili wszyscy mieszkańcy, nawet ci, którzy nie produkowali odpadów zielonych. Teraz osoby prywatne bez problemu zmieszczą się w limitach, a firmy za większe ilości będą płaciły - mówi dyrektor Krygowski.

Miasto przewiduje, że dzięki dobremu zbilansowaniu systemu, wprowadzenie dodatkowych usług nie spowoduje wzrostu cen odbioru śmieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24