Niedzielna wizyta dwóch najważniejszych polityków PiS miała jeden cel-wsparcie kandydatów tej partii w wyborach do sejmiku województwa, ale przede wszystkim w wyborach na prezydenta Rzeszowa. Dlatego w G2A Arena w Jasionce zebrali się też parlamentarzyści i samorządowcy PiS z całego regionu.
W swoim wystąpieniu prezes Kaczyński zwrócił uwagę, że na liście zamożności woj. podkarpackie zajmuje dopiero 12 miejsce, ale jeżeli PiS zwycięży to uruchomi plan, który to zmieni, łącząc siły samorządu z rządem. Po raz kolejny powrócił porównania Podkarpacia do Bawarii, które wielokrotnie przywoływane było przy okazji Kongresu 590. Jak mówił, Bawaria, która przed wojną i tuż po niej była jednym z najbiedniejszych niemieckich landów dokonała niesamowitego skoku rozwojowego, pozostając wierna tradycyjnym wartościom. Żeby tak się stało, jak mówił, należy zadbać o tzw. „nową falę aktywizacji gospodarczej”, którą mają tworzyć przedsiębiorcy.
- Polsce przydaliby się nasi Quandtowie, właściciele BMW, firmy z Bawarii. Czy tu na Podkarpaciu nie można by stworzyć takiej specjalnej strefy dla tych, którzy mają ambicję pójścia do przodu? - pytał prezes Kaczyński.
Jarosław Kaczyński odniósł się też bezpośrednio do wyborów w Rzeszowie, mówiąc wprost: porządek na ulicach i ładnie odmalowane miasto to za mało.
- „Ferensizm” nie wystarczy. My mamy kandydata, który może ten „ferensizm” przełamać - podkreślił.
Wywołany do tablicy Wojciech Buczak w swoim wystąpieniu też podkreślał, że Rzeszów ma prezydenta, który „jest głęboko zakorzeniony w PRL, rządzi metodami z tamtej właśnie epoki, często bez szacunku dla ludzi, bez dialogu”.
Styl rządzenia Wojciecha Buczaka w teorii ma być inny, choć podczas swojego przemówienia z ust kandydata PiS słychać było dokładnie to, co od lat powtarza obecnie urzędujący prezydent Tadeusz Ferenc, czyli postawienie spraw mieszkańców na pierwszym miejscu. Z tym, że Wojciech Buczak wyliczał inwestycje, których prezydentowi Ferencowi albo nie udało się zrealizować (np. auapark) albo był za nie krytykowany np. przesadna pobłażliwość dla deweloperów, budujących wysokie wieżowce w rejonie niskiej zabudowy.
- Mieszkańcy powinni ufać, że prezydent będzie podejmował decyzję, które będą służyć im, a nie deweloperom, grupom, których nikt nie wybiera, a które w rzeczywistości w mieście rządzą. To musimy zmienić - dodał.
Jako ostatni podczas konwencji przemawiał premier Mateusz Morawiecki, który z kolei zrobił ukłon w stronę wyborców PSL. Jak mówił, to PiS reprezentuje wartości prawdziwego ruchu ludowego, tego który swoje korzenie ma w działaniach związanego z Rzeszowem Wincentego Witosa. Podsumowywał te ż to, co udało się osiągnąć w sferze finansów publicznych, w tym rosnące wpływy z podatku VAT i CIT.
- Naprawa państwa musi mieć u swoich źródeł naprawę finansów publicznych. A co się mówiło o Prawie i Sprawiedliwości?! „Patriotyczni są, ale nie znają się chyba za bardzo na finansach publicznych, liczeniu, matematyce państwowej”. A tymczasem okazało się, że jest dokładnie odwrotnie: że jedno idzie w parze z drugim, że wola naprawy podstawowych instytucji państwa idzie w parze z patriotyzmem. I daje takie rezultaty - mówił premier Morawiecki, który odwiedził także Krosno, Dębicę i okolice Przemyśla.
J. Kaczyński w Krośnie: Nie proponujemy wojen, proponujemy współpracę
WYBORY NA PODKARPACIU:
Kandydaci do sejmiku województwa podkarpackiego [LISTY]
Wybory 2018. Kandydaci do Rady Powiatu Rzeszowskiego [LISTA]
Wybory 2018 w Przemyślu. Kandydaci do Rady Miasta [LISTA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?