Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka narada w Resovii

Tomasz Ryzner
W Pucharze Polski pasiaki strzeliły Wiśle Płock aż 5 bramek, w lidze są jednak kompletnie zablokowani.
W Pucharze Polski pasiaki strzeliły Wiśle Płock aż 5 bramek, w lidze są jednak kompletnie zablokowani. Krzysztof Kapica
W poniedziałek spotkamy się i zastanowimy co dalej - mówi Aleksander Bentkowski, prezes Resovii.

Resovia dostała zadanie walki o awans, zmontowała niby mocną paczkę, tymczasem po 4 kolejkach ma na koncie zawstydzające 2 punkty i zero goli. W sobotę w Łowiczu w meczu z Pelikanem doznała drugiej z kolei porażki 0-1.

- Zaczęliśmy dobrze, przez kilka minut drużyna grała tak, jak Puszcza przeciw nam, czyli wysokim, agresywnym presingiem. Niestety, trwało to tylko kilka minut - mówi Adam Sadecki, prezes sekcji pn Resovii, który był w Łowiczu. - Gol idzie na konto obrony. Wprawdzie piłka szła na krótki słupek, zawodnik Pelikana strzelił głową w nietypowej, jakby leżącej pozycji, ale to nie usprawiedliwia straty. Piłkarz musi myśleć i być przygotowanym na takie sytuacje.

W I połowie Resovia miała więcej z gry, dłużej utrzymywała się przy piłce. Po prostopadłym podaniu od Pawła Cygnara okazje miał Michał Twardowski.

- Problem w tym, że w meczu wykonaliśmy tylko jedno udane prostopadłe podanie - ocenia Sadecki. - Przeważaliśmy, ale brakowało przyspieszenia, czegoś, co by zaskoczyło rywali. W drugiej połowie Marcin Juszkiewicz wniósł trochę ożywienia w drugiej linii, wspomagał go Piotr Piechniak, nawet Wiesław Kozubek poszedł do przodu. Na boisku sporo się działo, ale brakowało w tym wszystkim porządku, dokładności. Szarpaliśmy się, zamiast grac składne akcje. Oczywiście w tej drużynie jest potencjał, zawodnicy, potrafiący grać w piłkę, ale nie wnikają z tego gole, wygrane. Jakość gry musi pójść w górę.

W poniedziałek po południu działacze będą radzić, co zrobić, aby pasiaki wreszcie spełniały oczekiwania. Akcje trenera Artura Łuczyka w sposób oczywisty idą w dół, ale nie jest powiedziane, że nie poprowadzi on drużyny w kolejnym meczu.

- Sam w tej sprawie decyzji podejmował nie będę. Zresztą uważam, że trener powinien dostać jeszcze szansę. W końcu mecz z Okocimskim będzie dopiero drugim, w którym wystąpimy w roli gospodarza - dodał szef Resovii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24