Wielkanocne potrawy nie muszą być tuczące. Sami przygotujmy majonez

Przed nami Swięta Wielkanocne, a więc czas spędzony głównie przy stole, na wspólnym, rodzinnym ucztowaniu. Co zrobić, aby nie skończyło się na problemach z żołądkiem?

Przede wszystkim powinniśmy zachować umiar, nie najadać się do syta. Po świątecznym śniadaniu oraz obiedzie starajmy się, aby pozostałe posiłki były lekkie. Warto do potraw dodać przyprawy wspomagające trawienie tj. majeranek, liść laurowy, tymianek oraz kminek, który ochroni nas również od problemów gastrycznych.

Czy w święta powinniśmy liczyć kalorie? Czy może te dwa dni ze smakołykami nam nie zaszkodzą?

Oczywiście przy świątecznym stole nikt z nas nie będzie liczył kalorii, ale warto zadbać o rozsądek. Nakładajmy małe porcje, aby móc bez wyrzutów sumienia spróbować wszystkich potraw. Delektujmy się potrawami.

Ale chyba nie można cały dzień spędzić przy stole?

Warto odejść od stołu i wybrać się z rodziną na spacer. Ruch podkręca metabolizm.

Jakie dania na świątecznym stole są najbardziej niebezpieczne dla naszego żołądka?

Uważajmy na żurek, barszcz biały, kiełbasy oraz wszelkiego innego rodzaju wędzonki, które podwyższają nam profil lipidowy, zwłaszcza cholesterol, trójglicerydy oraz ze względu na wysoką zawartość soli zatrzymują wodę w organizmie oraz podwyższają nam ciśnienie.

Jajka to symbol Wielkanocy - czy każdy może sobie pozwolić na dowolną konsumpcję tego produktu?

Święta Wielkanocne kojarzą nam się z jajkami, tak że jak najbardziej można sobie na nie pozwolić. Zawierają witaminy A, B, D, E, K, są doskonałym źródłem białka oraz aminokwasów egzogennych. Zawarta w nich lecytyna wspomaga koncentrację a luteina chroni przed zwyrodnieniem wzroku. Warto podczas zakupów zwrócić szczególną uwagę na ich pochodzenie.

Czyli...

Najlepiej unikać jajek z chowu klatkowego (3), a wybierać z chowu ekologicznego (0) lub na wolnym powietrzu (1).

Ile ich tak naprawdę możemy zjeść?

Według Światowej Organizacji Zdrowia możemy ich jeść około 10 sztuk tygodniowo.

Na co powinniśmy zwrócić największą uwagę, przygotowując świąteczne dania?

Warto samemu zrobić majonez dietetyczny, który ma o połowę mniej kalorii od zwykłego majonezu. Tak naprawdę, aby go przygotować potrzebujemy 200 g serka ziarnistego, 1 duże jajko ugotowane na twardo, łyżeczka musztardy, łyżeczka soku z cytryny, 0,5 łyżeczki octu winnego, sól o obniżonej zawartości sodu oraz pieprz. Wszystko blendujemy na gładką masę. Tak przygotowany majonez idealnie zastąpi majonez do sałatki wielowarzywnej. Śmietanę zastąpmy jogurtem greckim. Przygotowując ciasta warto użyć słodzika np. stewi.

Nieodłącznym elementem wielkanocnego stołu są też ciasta m.in. serniki, mazurki. Czy jest sposób, jak jeść je bez wyrzutów sumienia?
O słodkościach warto pomyśleć już w momencie pieczenia. Cukier zastąpmy stewią, zamiast śmietany jogurt naturalny lub grecki, mąkę pszenną zamieńmy na mąkę razową. Najlepiej ciasta jeść w pierwszej połowie dnia tzn. do obiadu. Mimo wszystko zachowajmy umiar i nie przesadzajmy z porcjami.

Jeśli jednak nie skorzystamy z rad i spędzimy dwa dni tylko i wyłącznie na świątecznym obżarstwie, jakie mogą być tego skutki?

Problemy gastryczne, żołądkowe, spowolniony metabolizm oraz niestety wzrost wagi. Po świętach możemy obserwować wzmożony apetyt spowodowany świątecznym przejedzeniem.

PRZECZYTAJ WIĘCEJ:

Przepisy kulinarne: Tatar ze śledzi

Symbole w wielkanocnym koszyczku

Rozmowa z dietetykiem. Odchudzanie przed ślubem