Wielki skarb z XVIII wieku

Tuż po demontażu i zdjęciu zwieńczenia i skrzydeł konserwowanego ołtarza głównego, na ścianach części prezbiterialnej ukazały się w pełnej krasie pierwotne warstwy malarskie (polichromia). Powstały w latach 1770-1775, a więc przed budową ołtarza, który konsekrowano 29 września 1776. Czas zrobił swoje. Odsłonięte partie zdobnicze (rozety i fryzy w postaci girland kwiatowych i liści akantu) są dla laika dość słabo czytelne, ale dla konserwatora dzieł sztuki mają ogromną wartość.
W środę na miejsce udała się komisja konserwatorska pod przewodnictwem Mariusza Czuby, podkarpackiego konserwatora zabytków. Postanowiono kontynuację badań. - To bardzo znaczące odkrycie konserwatorskie, niewątpliwie jedno z najważniejszych w ostatnim okresie na terenie województwa - podkreśla Czuba. - Będzie ono rzutować na dalszy tok prac konserwatorskich w tym kościele, które są prowadzone ze środków wojewody, będących w dyspozycji służby ochrony zabytków. Celem badań jest sprawdzenie, czy istnieją pierwotne warstwy malarskie w innych częściach kościoła. Jeśli przyniosą pozytywny rezultat, sanktuarium zostanie przywrócony pierwotny wystrój malarski z lat 70-tych XVIII wieku.
MARIUSZ CZUBA: - Przypuszczamy, że te dekoracje mogły powstać w kręgu twórczości Stanisława Stroińskiego (1719-1802). Uznawany za najwybitniejszego spośród lwowskich artystów był twórcą fresków m.in. w katedrze lwowskiej, klasztorze oo. bernardynów w Przeworsku i kościele św. Trójcy w Przemyślu.

o. PAWEŁ SOLECKI: - Nie waham się tego odkrycia nazwać sensacją, choć, przyznam, istniały domysły, że mogły zachować się ukryte fragmenty oryginalnych polichromii. Gdyby udało się odsłonić całość pierwotnych warstw malowideł i przywrócić ich dawne piękno, odzyskalibyśmy wielki skarb.