Sąd Rejonowy w Lubaczowie zadecydował wczoraj o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego.
Lubaczowscy policjanci od niedzieli wyjaśniali kryminalną zagadkę. Tego dnia w jednym z mieszkań w Wielkich Oczach trwała alkoholowa libacja z udziałem kilku mieszkańców tej miejscowości. Świętowali udaną transakcję sprzedaży silnika do motocykla. Zapłatą za niego było 6 butelek ukraińskiej wódki.
Zupełnie niespodziewanie pomiędzy uczestnikami spotkania doszło do sprzeczki i szarpaniny. W jej trakcie Władysław O. (49 l.) chwycił za nóż i dźgnął nim w klatkę piersiową Łukasza S. Zraniony chłopak wyszedł na zewnątrz, przeszedł kilka kroków i upadł przy furtce obok swojego domu. Konającego znalazła jego matka. Jednak na pomoc było za późno.
- Sąd Rejonowy w Lubaczowie zadecydował wczoraj o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego - mówi sędzia Lucyna Oleszek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Przemyślu. - Władysław O. przyznał się do zarzucanej mu winy. Grozi mu nawet dożywotnia kara pozbawienia wolności.