Wilki Krosno zapolują w niedzielę w Krakowie. Najważniejszy dla nich mecz w sobotę w Rawiczu Kolejarza z Polonią Piła

Przepustkę do miejsca w czwórce trzyma Stainer Unia Kolejarz Rawicz, która już w sobotę zmierzy się z Polonią Piła. Kolejarze nie mają już szans, aby podskoczyć w tabeli, ale jeżeli pokonają pilski zespół, otworzą szeroko drogę do play-off Wilkom, które w niedzielę mają mecz z Wandą w Krakowie. Także remis w spotkaniu w Rawiczu da awans do czwórki ekipie z Piły, która w pierwszym spotkaniu u siebie ograła Stainera Unię 49:41 i dodałaby do swojego konta bonusa.

Przed zaplanowanymi na sobotę i niedzielę meczami 13. kolejki Wilki mają 2 punkty więcej od pilan, ale nasz zespół rozegrał jeden mecz więcej . Podopieczni trenera Janusza Ślączki w niedzielę zakończą rundę zasadniczą, ponieważ w ostatniej kolejce będą pauzować, zaś Polonia Piła ma jeszcze w kalendarzu spotkanie u siebie z Wandą, która ledwie dyszy i przegrywa wszystkie mecze z kretesem. Klub z Piły nie ukrywa chrapki na czwórkę, ale w Rawiczu jego team nie wystąpi w najmocniejszym składzie. Z uwagi na finał IM Szwecji zabraknie Tomasa H. Jonassona, a Rasmus Jensen ma mecz w brytyjskiej Championship.

A co słychać w w Krośnie? - Trzeba zakończyć rundę zasadniczą zwycięstwem i taki jest nasz cel na mecz z Wandą - mówi Grzegorz Leśniak, prezes Wilków. - Trener Janusz Ślączka zestawił na Wandę chyba najbardziej krajowe zestawienie w tym sezonie, co nie dziwi, ponieważ Wanda jedzie w głównej mierze juniorami. Za Tero Aarnio ma stosować „zz”, może w jej składzie pojawi się Stanisław Burza.

W sobotę będziemy na gorącej linii z Rawiczem; będziemy śledzić potyczkę Kolejarza z Polonią Piła. Jak gospodarze wygrają, będziemy w play-offach, jak wygra Piła, to zakończymy sezon w niedzielę. Gdyby nasi zawodnicy pojechali zgodnie ze swoim potencjałem, to mogli już wcześniej zapewnić sobie start w play-off. Gdybyśmy wygrali u siebie z Polonią Bydgoszcz, czy PSŻ Poznań, to nie oglądalibyśmy się teraz na Rawicz - żałuje prezes Leśniak.

Trener Ślączka zestawił swoją „watahę” w wersji oszczędnościowej, ale gwarantującej sukces pod Wawelem. Jedyną niespodzianką jest w awizowanym zestawieniu gości nazwisko Węgra Norberta Magosiego. Tym razem Madziar ma na pewno zadebiutować w krośnieńskiej drużynie.

W rozegranym w piątek zaległym meczu w Krakowie Wanda przegrała z Kolejarzem Rawicz 23:66.

Speedway Wanda Kraków - Wilki Krosno
Wanda: 9. Tero Aarnio; 10. Dawid Kołodziej; 11. Dominik Kossakowski; 12. Łukasz Szczęsny; 13. Stanisław Burza; 14. Krystian Stefanów; 15. Mateusz Pacek.

Wilki: 1. Norbert Magosi; 2. Lars Skupień; 3. Edward Mazur; 4. Andriej Karpow; 5. Paweł Hlib,
6. Patryk Zieliński ; 7. Mateusz Świdnicki.

Kraków, niedziela, godz. 16. Sędziuje Jerzy Najwer (Gliwice). W pierwszym meczu Wilki - Wanda 53:37.

ZOBACZ TEŻ: Stanisław Sienko: W Rzeszowie jest głód dobrej piłk