Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków musi jeszcze poczekać. Sensacyjna przegrana z Puszczą Niepołomice w barażach o Ekstraklasę

Jakub Maj
Jakub Maj
Anna Kaczmarz / Polska Press
Fortuna 1. Liga. Wisła Kraków musi poczekać jeszcze rok. "Biała Gwiazda" przegrała 1:4 z Puszczą Niepołomice w półfinale barażu o Ekstraklasę. Bramki dla ekipy gości strzelali Kamil Zapolnik, Łukasz Sołowiej oraz Lucjan Klisiewicz (x2). Gola honorowego dla gospodarzy zdobył Mula.

Wisła Kraków - Puszcza Niepołomice 1:4 (0:2)

Wisła Kraków przez porażkę z Zagłębiem Sosnowiec w przedostatniej kolejce 1. ligi znacznie utrudniła sobie kwestią bezpośredniego awansu do Ekstraklasy. Ostatecznie "Biała Gwiazda" była zmuszona grać w barażach, w których trafiła na Puszczę Niepołomice (5. miejsce na koniec sezonu). Dzisiejszy rywal Wisły nie wydawał się wielkim wyzwaniem, biorąc pod uwagę jakość obydwu składów. Ekipa Radosława Sobolewskiego jednak nie udźwignęła ciężaru tego spotkania i sensacyjnie przegrała. To oznacza, że "Biała Gwiazda" kolejny rok będzie grać w Fortuna 1. Lidze.

Początek meczu należał do Wisły. Zespół z Krakowa utrzymywał się przy piłce i chciał rozdawać karty w tym spotkaniu. Puszcza zaczęła bardzo agresywnie. Thiakane i Serafin zostali ukarani żółtymi kartkami już w pierwszych 10 minutach dzisiejszego starcia. Wielu kibiców uważa, że napastnik Puszczy powinien wylecieć z boiska po tym jak przy próbie strzału kopnął rywala. Sędzia Lasyk jednak nie pokazał czerwonej kartki.

Strzelanie zaczęło się w 33. minucie. Marcel Pięczek urwał się lewą stroną i wrzucił na środek pola bramkowego. Tam wysoko wyskoczyli Rok Kidrić i za jego plecami Kamil Zapolnik. Drugi z wymienionych uderzył głową mocno, pod poprzeczkę, nie dając szans Mikołajowi Biegańskiemu! 1:0 dla Puszczy!

Puszcze nie złożyła broni. W doliczonym czasie pierwszej połowy mogliśmy zaobserwować odchodzące dośrodkowanie z rzutu rożnego na 9. metr. Tam zostawiony bez opieki Łukasz Sołowiej nabiegał na piłkę i mocno uderzył głową - po koźle - do siatki. 2:0 dla Puszczy!

W drugiej części spotkania Wisła nieco się przebudziła i stworzyła sobie kilka ciekawych sytuacji. "Biała Gwiazda" obiła nawet słupek bramki Puszczy. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Mula postanowił huknąć z dystansu. Piłka po rykoszecie wpadła za kołnierz bramkarza. Puszcza w doliczonym czasie gry po błędzie stopera Wisły dobiła rywala. Autorem gola Lucjan Klisiewicz. 3:1! Goście w ostatnich sekundach przeprowadzili jeszcze jedną szybką akcję. W polu karnym Wisły przewrócił się Klisiewicz. Z racji tego, że miał piłkę obok nogi, postanowił uderzyć na bramkę w pozycji leżącej. Golkiper się tego nie spodziewał - 4:1!

FORTUNA 1 LIGA w GOL24

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wisła Kraków musi jeszcze poczekać. Sensacyjna przegrana z Puszczą Niepołomice w barażach o Ekstraklasę - Gol24

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24