Wisłok Rzeszów wreszcie dopadł Gwarka Łęczna

Wisłok próbował, próbował i w końcu udało mu się przynajmniej nie przegrać z Gwarkiem Łęczna.

- My i Wisłok najdłużej jesteśmy w tej lidze i nasze mecze zawsze wywoływały sporo emocji - mówi Bolesław Charendarz, trener łęcznian. - Tym razem muszę przyznać, że rzeszowianie byli równorzędnym rywalem dla nas.

Początek nie był obiecujący, bo po ciekawym pojedynku jednogłośnie na punkty wygrał Tomasz Smerdel, a w kolejnej wadze był walkower dla gości, gdyż zawodnik Wisłoka nie zmieścił się w limicie wagowym.

Pierwszym, który przełamał dominację Gwarka był Kamil Micał, jeden z najlepszych w Wisłoku bokserów pewnie rozprawił się z rywalem, choć w II rundzie otrzymał ostrzeżenie za uderzenie po komendzie "stop". Od tego momentu zagotowało się nieco, ale pod ringiem. Po wyrównanej walce Stanisława Gibadło z Tomasz Kąkolem sędziowie z Lublina wskazali wygraną zawodnika Gwarka, a sędzia z Rzeszowa wskazał na Gibadło. Poleciało kilka ostrych słów w kierunku punktujących z Lublina, ze strony... rzeszowskiego sędziego.

Wydawało się, że sytuacja zostanie załagodzona, bo Kamil Rzepka pewnie pokonał o głowę wyższego Damiana Zająca, a kolejne dwa pojedynki zakończyły się już w pierwszych rundach. Niestety werdykt walki w kategorii 75 kg znów był trochę naciągany. Na koniec ośmieszył się pan Waldemar Zduńczuk, który zapomniał, że w kategorii +80 kg walczą kadeci i mimo dwukrotnego liczenia w I rundzie Kamila Skoczylasa nie przerwał pojedynku, co według przepisów powinien zrobić.

W konsekwencji decyzje sędziów nie wypatrzyły wyniku meczu, ale dwie walki mogły zakończyć się nieco innym werdyktem.

WISŁOK RZESZÓW - GWAREK ŁĘCZNA 10-10

WYNIKI WALK
kategoria 52 kg: Maciej Ankiewicz - Tomasz Smerdel 0-3 (wynik meczu 0-2);
54 kg: - - Krystian Olejarczyk 0-3 vo (0-4);
60 kg: Kamil Micał - Krzysztof Olejarczyk 2-remis (2-4);
64 kg: Stanisław Gibadło - Tomasz Kąkol 1-2 (2-6); Kamil Rzepka - Damian Zając 3-0 (4-6);
66 kg: Mateusz Ziomek - Wojciech Dworak 0-3 RSC w I rundzie (4-8);
69 kg: Seweryn Guzior - Paweł Kołtun 3-0 RSC w I rundzie (6-8);
75 kg: Jarosław Wytrykusz - Karol Pawlina 2-1 (8-8);
+80 kg: Kamil Skoczylas - Adam Iliasz 0-3 RSC w II rundzie (8-10);
+91 kg: Michał Jabłoński - - 3-0 vo (10-10).